Nowa płyta Iron Maiden była bardzo wyczekiwana przez fanów, którzy nie mogli doczekać się świeżej muzyki od grupy. Czas pandemii trochę pomógł w realizacji krążka, ponieważ brak koncertów, skutkował większą ilością czasu. Finalnie, krążek trafił już do sprzedaży i zbiera bardzo pozytywne recenzje, jednak nie wszyscy byli chętni do nagrań. Jak zdradził Bruce Dickinson, bywały małe zgrzyty.
Bruce Dickinson zdradził, który z muzyków nie chciał nagrywać nowej płyty Iron Maiden
Warto zaznaczyć, że album 'Senjutsu' został zarejestrowany w 2019 roku między trasami koncertowymi, a niektóre rzeczy były dokańczane jeszcze w momencie pandemii. Jak zdradził Bruce Dickinson, nie każdy w zespole był chętny. Jak można było usłyszeć w podcaście Eddiego Trunka:
Nicko McBrian zaczął narzekać: „Po co to robimy, było mi dobrze na Florydzie”. Odpowiedzieliśmy mu: „Dobrze, nie musisz tu siedzieć cały czas, możesz wracać na Florydę”. I dobrze, że tak zrobiliśmy, bo gdybyśmy płyty nie nagrali wtedy, to zaraz porem ruszaliśmy w trasę, potem były święta, a trzy miesiące później nastał koniec świata…
