Brad Dewson jest bardzo dobrze znany wszystkim fanom i wszystkim fankom zespołu Linkin Park. Gitarzysta jest jednym z członków-zalożycieli formacji i pozostaje w jej składzie po dziś dzień. Oczywiście Brad brał udział w nagraniach każdej płyty Linkin Park, wliczając w to tę najnowszą, czyli wydane w listopadzie 2024 roku From Zero.
Jednak w momencie ogłoszenia reaktywacji zespołu i jej najnowszego wydawnictwa, fani i fanki Brada nieco się zaniepokoili. Wszystko to dlatego, że gitarzysty zabrakło na pierwszym koncercie kapeli w nowym kształcie, na którym za to pojawił się niejaki Alex Feder. Dość szybko dano jednak do zrozumienia, że Dawson wciąż pozostaje częścią Linkin Park, na tym etapie swojej muzycznej działalności podjął on jednak decyzję o rezygnacji z koncertowego życia. Gitarzysta skupia się na pracy studyjnej i pracy za tzw. "kulisami", na scenie zaś zastępuje go właśnie Feder, którego sam Brad niezwykle ceni.
ZOBACZ TAKŻE: Brad Delson o rezygnacji z występów na żywo i swoim zastępstwie
Który skomponowany przez siebie riff Brad Delson wskazał jako swój ulubiony?
Choć nie występuje z Linkin Park na żywo, nie oznacza, że Brad całkowicie unika publicznego pokazywania się. Całkiem niedawno gitarzysta wziął udział w spotkaniu z grupą studentów Lambeth Music Service w Londynie. To właśnie podczas tego spotkania jedna z osób postanowiła zapytać się Dawsona, czy może on wskazać, który stworzony przez siebie dla Linkin Park riff ceni on w sposób szczególny.
Co ciekawe, Brad wskazał na debiutancki singiel Linkin Park, a dokładniej to na intro słyszalne w klasyku One Step Closer. Jak wyjaśnił gitarzysta, nie jest to partia w żaden sposób technicznie wymagająca, jego zdaniem ma jednak w sobie to coś, swego rodzaju głębię. Dawson dodał także, że jego założeniem nigdy nie było popisywanie się swoją grą, a jedynie tworzenie czegoś, co będzie w stanie spodobać się słuchaczom i słuchaczkom.