72 Seasons to jedenasty album studyjny Metalliki. Grupa powróciła z nowym wydawnictwem po sporej, aż siedmioletniej przerwie - w 2016 roku swoją premierę miał krążek Hardwired... to Self-Destruct. Jeszcze przed premierą płyty wydane zostały cztery single - Lux Æterna, Screaming Suicide, If Darkness Had a Son i tytułowy. Cały projekt miał swoją premierę 14 kwietnia, a jeszcze przed tą datą pojawiały się recenzje, bardzo dobrze oceniające wydawnictwo. Promocji 72 Seasons towarzyszy monumentalna trasa koncertowa, w ramach której legenda thrash metalu zawita do naszego kraju już w przyszłym roku. Występy w ramach "M72 World Tour" odbędą się 5 i 7 lipca 2024 roku na PGE Narodowym. Warto pamiętać, że zespół działa zgodnie z ideą 'no repeat weekend", co oznacza, że na każdym występie pojawia się zupełnie nowa setlista.
Ulubiony utwór Kirka Hammetta z najnowszej płyty
Na krążek złożyło się dwanaście premierowych utworów, w tym najdłuższy w karierze zespołu Inamorata. Fani natychmiast po premierze chętnie wskazywali, który numer z płyty najbardziej przypadł im do gustu - a który szczególnie ceni sobie jeden z głównych zainteresowanych, Kirk Hammett?
Gitarzysta wraz z basistą Robertem Trujillo, udzielili wywiadu magazynowi "Guitar World", w ramach którego omówili każdą z kompozycji, która złożyła się na 72 Seasons. Przy tej okazji Hammett zdradził, że jego ulubionym utworem z całej płyty jest numer You Must Burn!. Co ciekawe, muzyk nie jest współautorem tego kawałka - gitarzysta jest współtwórcą 72 Seasons, Crown of Barbed Wire, Chasing Light i If Darkness Had a Son. Tak wyjaśnia swój wybór.
Moja ulubiona piosenka z całego albumu — a nawet jej nie napisałem! Ten środkowy riff w stylu Sabbath, który napisał James, jest epicki. I uwielbiam gitarowe solo. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek grał te solówki na gitarze, więc zabawnie jest znowu je usłyszeć. Mogę wybierać, które partie chcę zagrać na żywo, a które zmienić, i to jest piękne - powiedział Kirk w wywiadzie.