Kerry King wskazał ulubiony utwór Ozzy'ego Osbounre'a. Jest zaskoczenie!
W 1980 roku, po odejściu z Black Sabbath, Ozzy Osbourne rozpoczął karierę solową. Na rynku ukazał się wówczas album Blizzard of Ozz, który został dość ciepło przyjęty przez krytyków muzycznych. Wokalista łącznie wydał trzynaście płyt (jego solową dyskografię, na ten moment, zamyka Patient Number 9 z 2022 roku).
Do najsłynniejszych utworów Księcia Ciemności należą m.in. Crazy Train, Mr. Crowley, No More Tears, Mama, I'm Coming Home czy Dreamer. Żadnego jednak z nich Kerry King, gitarzysta Slayera, nie wskazał jako swojego ulubionego.
Muzyk, w wywiadzie dla zachodniego Metal Hammera, przyznał, że woli te mniej znane utwory z solowego dorobku Ozzy'ego Osbourne'a.
Uwielbiam niektóre z bardziej abstrakcyjnych solowych piosenek Ozzy'ego. Te, które można usłyszeć w radiu, ale nie za często. Bardzo lubię "Mr. Tinkertrain". Porusza szalenie dziwny temat, jak na Ozzy'ego. I jest super ciężka. Za każdym razem, gdy słyszę całość w radiu, myślę sobie: "Tak, cieszę się, że grają to zamiast "Crazy Train"!" (śmiech) – przyznał Kerry King.
Kompozycja Mr. Tinkertrain otwiera album No More Tears z 1991. Został wydany nawet jako singiel promocyjny w kolejnym roku. Nakręcono do całości teledysk, ale Osbourne nie promował utworu w trakcie koncertów. Według strony setlist.fm, artysta wykonał na żywo Mr. Tinkertrain tylko raz, w październiku 1991 roku. Może to wynikać z trudnego tematu, który porusza. Dotyczy on bowiem molestowania dzieci. Tekst jest napisany z perspektywy osoby prześladującej, która próbuje uwieść młodą dziewczynkę.
Ozzy Osbourne został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame
W tym roku do Rock and Roll Hall of Fame dołączył w końcu, jako artysta solowy, Ozzy Osbourne. Wokalista już po raz drugi został uhonorowany przez muzeum znajdujące się w Cleveland (przypomnijmy, że w 2006 roku do instytucji przyjęto formację Black Sabbath).
Uroczystego włączenia Osbourne'a do "hali sław" dokonał aktor i muzyk, lider grupy Tenacious D, Jack Black. Zgodnie z zapowiedziami, wokalista nie zdecydował się na występ. Muzyczny hołd oddało mu za to imponujące grono gwiazd m.in. Maynard James Keenan, Billy Idol, Wolfgang Van Halen, Robert Trujillo czy Chad Smith.