“Osmosis” to mroczne i klubowe arcydzieło, które łączy w sobie minimalizm, dubową moc oraz mieniące się pejzaże dźwiękowe. Piosenka, choć wciąż nosi ślady ich bardziej dzikiego post-punkowego debiutu i tak samo może podbić serca fanów Massive Attack, Billie Holiday czy Joy Division, tym razem zwiastuje bardziej minimalistyczne, dojmujące i głębokie brzmienie nadchodzącego albumu.
Berliński kwartet dzielił do tej pory sceny z takimi zespołami jak IDLES, Algiers czy Madrugada i jest na dobrej drodze, aby stać się ponadczasowym klasykiem: HOPE zostali docenieni przez wokalistkę Portishead - Beth Gibbons, współpracowali z Bauhaus, a ostatnio zostali wybrani przez Depeche Mode jako support na ich europejskiej trasie. Jak twierdzą członkowie zespołu, jedyną odpowiedzią na społeczeństwo w jego obecnym stanie może być najbardziej radykalna, najbardziej bezpośrednia i najbardziej wyzwolona sztuka.
“Osmosis” opowiada osobistą historię poczęcia oraz zmagań i przeszkód związanych z wejściem w życie. Jednocześnie zastanawia się nad życiem, które toczy się samoistnie, znajdując w tym wolność i celebrację.
Teledysk
Teledysk do piosenki powstał na Barbadosie we współpracy z brytyjską artystką i podwodną operatorką Emmą Critchley, której zdjęcia tworzą oprawę graficzną albumu i która odpowiada za wszystkie wideoklipy. W teledysku odwiedzamy podwodną jaskinię, miejsce samotności toczącego się samoistnie życia. Niekończące się wzory, rozległe plamy kolorów i obecna tam siła, starsza i większa niż ludzka, która daje przestrzeń do kontemplacji, ukojenia, afirmacji i celebracji życia.
Hope przed Depeche Mode w Polsce
W sierpniu HOPE pojawią się na dwóch koncertach w Polsce, w ramach trasy jako support Depeche Mode:
- 02.08 Warszawa - PGE Narodowy
- 04.08 Kraków - Tauron Arena