David Byrne jest prawdziwą legendą post-punkowego grania. Największą sławę zyskał jako członek, założyciel, główny wokalista, autor tekstów i gitarzysta formacji Talking Heads. Zespół powstał w 1975 roku i uznawany jest za jeden z najbardziej wpływowych lat 80. Formacja wydała w sumie osiem albumów studyjnych, które spotkały się z powszechnym uznaniem krytyków i odbiorców. Pod koniec tej dekady zespół zakończył działalność (choć ogłoszono to dopiero w 1991 roku), a Byrne skupił się na karierze solowej. W jej ramach poświęcił się także pracy kompozytora muzyki filmowej. Za ścieżkę dźwiękową do filmu Ostatni Cesarz, Byrne został nagrodzony Oscarem i Złotym Globem.
David Byrne krytykowany po występie na Oscarach
W tym roku artysta miał szansę na drugą statuetkę. Uzyskał nominację w kategorii Najlepsza piosenka za utwór This is a Life z filmu Wszystko wszędzie naraz. Zgodnie z tradycją, muzyk wykonał utwór, a na scenie pojawiła się także odtwórczyni jednej z ról, także nominowana tego wieczoru Stephanie Hsu. Występ spotkał się jednak z niezwykle ostrymi komentarzami ze strony internatów. Ci zwracają przede wszystkim uwagę na nieczysty wokal Byrne'a i problem z utrzymaniem tonacji. Jak wyszło? Sprawdź nagranie poniżej!