Wiosną 2023 roku zespół Foo Fighters, po tygodniach spekulacji, oficjalnie poinformował, że to Josh Freese podjął się trudnego zadania zastąpienia Taylora Hawkinsa za perkusją na najbliższych koncertach. To znany z działalności m.in. w Nine Inch Nails czy Guns N' Roses bębniarz grał z formacją Dave'a Grohla na trasie, promującej But Here We Are i wydawało się, że pojawi się z nią na scenie także na nadchodzących pokazach.
Jakie więc było zaskoczenie, gdy w piątek 16 maja muzyk wydał za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych oświadczenie, w którym poinformował, że... został zwolniony z Foo Fighters! Miało się to wydarzyć kilka dni wcześniej, w poniedziałek 12 maja i to w mało kulturalny sposób, gdyż przez telefon. Freese zaznaczył, że poradzi sobie, gdyż od zawsze jego działalność opiera się na tym, że nie przywiązuje się do konkretnego składu. Muzyk wskazał jednak, że jest "rozczarowany i zasmucony" także dlatego, że przez około 40 lat swojej kariery nigdy nie został zwolniony z żadnej grupy, z którą miał okazję współpracować.
ZOBACZ TAKŻE: Josh Freese wydał oświadczenie po zwolnieniu z Foo Fighters
Josh Freese naśmiewa się ze swojego zwolnienia z Foo Fighters
Już przy okazji wspomnianego oświadczenia Josh zapowiedział, że wróci do tematu i opublikuje własną listę "10 powodów, dlaczego Josh Freese został wyrzucony z Foo Fighters". Rozmyślania nad tym tematem nie trwały długo, a ich podsumowanie pojawiło się w sieci w poniedziałek 19 maja. Przedstawia się ona następująco w kolejności od powodu numer 10 do powodu numer 1:
- 10) Kiedyś gwizdał My Hero przez cały tydzień w trasie.
- 9) Potrafił wymienić tylko jedną piosenkę Fugazi
- 8) Dwa słowa: polirytmia.
- 7) Precyzja metronomu za zestawem perkusyjnym uznana za „bezduszną”.
- 6) Zażądał, aby każda próba zaczynała się od 20-minutowej kąpieli dźwiękowej przy dźwiękach krowiego dzwonka
- 5) Ani razu nie próbował zapuścić brody.
- 4) Nie pojawił się w studiu, ponieważ Merkury był w retrogradacji
- 3) Obiecał Noodlesowi (The Offspring) że może zostać czwartym gitarzystą.
- 2) Odmówił występu, jeśli nie miał zagwarantowanej tablicy Ouija i nunczako po każdym koncercie.
- 1) Cała ta sprawa z pudlami zaczynała być trochę zbyt uciążliwa
Wpis Freese podpisał jedynie trzema hasztagami: "lol", "Peace out, rainbow trout" (żartobliwy zwrot na zakończenie rozmowy) oraz "Bye Felicia".
