Parowanie szyb to efekt różnicy temperatur między wnętrzem samochodu a otoczeniem oraz wysokiego poziomu wilgoci w kabinie. Kiedy do auta wchodzą pasażerowie w mokrych ubraniach, butach czy z parasolkami, wilgoć natychmiast osadza się na najchłodniejszej powierzchni – właśnie szybach.
Dodatkowo zimą i jesienią wnętrze auta nagrzewa się wolniej, a nagromadzona wilgoć zaczyna krążyć w powietrzu, powodując, że widoczność drastycznie się pogarsza.
Włącz klimatyzację. Zadziała szybciej niż ogrzewanie
Najskuteczniejszym sposobem na szybkie usunięcie pary z szyb jest aktywowanie klimatyzacji, nawet zimą. Wiele osób unika tego, bo wydaje im się, że "klimy" nie powinno używać w chłodne dni. To błąd!
Klimatyzacja nie tylko chłodzi – jej główną zaletą jest osuszanie powietrza. Gdy ją uruchamiasz, powietrze przepływające przez układ jest pozbawiane wilgoci, a suche powietrze zdecydowanie szybciej eliminuje parę z szyb niż samo ogrzewanie.
W praktyce oznacza to, że po kilku sekundach zaczynasz widzieć różnicę, a po minucie lub dwóch szyby są klarowne i suche.
Dlaczego nie warto wycierać szyb ręką?
Wielu kierowców popełnia ten sam błąd – przeciera szybę dłonią lub rękawem. To pomaga tylko chwilowo, a w praktyce pogarsza sprawę. Na szybie zostają tłuste ślady, które później szybciej łapią wilgoć, a widoczność zamiast się poprawić, staje się jeszcze gorsza.
Dodatkowo rozprowadzanie wilgoci po szybie nie usuwa jej źródła – problem powróci już po kilkunastu sekundach.
Jak zapobiegać parowaniu szyb?
Oprócz włączania klimatyzacji, warto zastosować kilka prostych zasad:
- Regularnie czyść szyby od środka, najlepiej środkiem do szyb odtłuszczającym
- Sprawdzaj filtr kabinowy – zapchany zwiększa wilgoć
- Wytrzep maty i usuń wodę, śnieg, błoto z wnętrza auta
- Możesz stosować pochłaniacze wilgoci do samochodu
- Sprawdź, czy dywaniki nie są przemoczone – to jedna z najczęstszych przyczyn parowania
Parujące szyby to problem, który może znacznie utrudnić jazdę, a nawet być zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Tymczasem rozwiązanie jest banalnie proste. Włącz klimatyzację, ustaw nadmuch na szybę i pozwól, żeby układ zrobił za ciebie całą robotę. Ten trik działa w kilka sekund – i zapewnia pełną widoczność zanim jeszcze wyjedziesz z parkingu.