Pisk opon i brak snu. Mieszkańcy Kamionka narzekają na nocne wyścigi przy Narodowym

Nocne zloty fanów motoryzacji spędzają sen mieszkańcom Kamionka. Radny Nowoczesnej Marek Szolc pyta ratusz o możliwość zablokowania wjazdu na błonia PGE Narodowego, a fani motoryzacji przekonują, że to ostatnie miejsce w stolicy, gdzie mogą się jeszcze spotykać.
Na parkingu przy Dworcu Stadion staną betonowe bariery
Rzecznik dzielnicy Andrzej Opala mówi, że choć rozumie pasję do motoryzacji, to spokój mieszkańców musi stać na pierwszym miejscu. - Planujemy w tym miejscu postawić betonowe bariery, ale na razie w budżecie dzielnicowego ZGN-u nie ma na nie pieniędzy - mówi. Z odpowiedzi wiceprezydenta Roberta Soszyńskiego wynika, że te mogą się znaleźć nawet za rok.
Tymczasem mieszkańcy twierdzą, że nocne zloty fanów motoryzacji spędzają im sen z powiek. - Przyjeżdżają wieczorami od 20, nieraz później, od 21.00. Słychać niestety dosyć głośno, nie dają spać. Kilka razy policja była, ale to coś daje tylko na chwilę - mówi jedna z mieszkanek bloku przy Targowej 4. - Pracuję w komunikacji miejskiej, wstaję bardzo wcześnie. Przez te hałasy nie mogę się wyspać - mówi jej sąsiad. - Nie widzimy ich, bo mamy okna z drugiej strony bloku, ale słyszymy doskonale - dodaje inna z mieszkanek.
Czytaj także: WOŚP 2021: MZA oddały na licytację... AUTOBUS! Solaris U18 może stanąć na twoim parkingu
Radny Nowoczesnej Marek Szolc pyta ratusz o możliwość zablokowania wjazdu na błonia PGE Narodowego. - Zwracam się do władz miasta, które administrują częścią błoni Stadionu Narodowego, by w jakiś sposób lepiej odizolowały ten teren. By uniemożliwiły wjazd osobom, które chcą tam odbywać nielegalne wyścigi - mówi.
Tymczasem jeden z uczestników tzw. spotów w rozmowie z naszym reporterem zwraca uwagę, że fani czterech kółek stracili miejsce spotkań na torze na Żeraniu - odkąd miasto sprzedało działkę deweloperowi. Jego zdaniem zamknięcie terenu przeniesie zloty w inne miejsca Warszawy. - Jeżeli ludzie będą narzekać, że jest za głośno i ten teren będzie totalnie ogrodzony, to nie sprawi, że ludzie przestaną się spotykać i jeździć. Po prostu przeniosą się w inne miejsce - mówi.
Najbliższe tory znajdują się w Sokołowie i Modlinie. Ratusz nie przygotował jeszcze odpowiedzi na pismo radnego.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!