Naukowe wytłumaczenie nawiedzonych domów. Winny może być pewien gaz

i

Autor: PIxabay

Naukowe wytłumaczenie nawiedzonych domów. Winny może być pewien gaz

2023-08-10 8:58

Kochamy historie o duchach. Na ich podstawie powstał szereg świetnych piosenek, a nawet całych albumów rockowych. Pierwszy z brzegu przykład to oczywiście Alice Cooper i jego "This house is haunted", a wymienianie innych zajęłoby wystarczająco dużo czasu, że zapomnielibyśmy o meritum sprawy. Tymczasem okazuje się, że za doświadczeniem nawiedzenia może stać dobrze znany i bardzo niebezpieczny gaz, na który łatwo trafić – tlenek węgla, zwany popularnie czadem.

Znacie z pewnością to zapytanie, gdy ktoś wpada na naprawdę szalony lub irracjonalny pomysł i pada wtedy ze strony kogoś sceptycznego: "oczadziałeś"? Nie jest to tylko swego rodzaju slang, ale stwierdzenie takie może mieć w sobie całkiem prawdziwe konotacje.

Lata największej świetności historii o duchach to przełom XIX i XX wieku oraz okres międzywojenny. W tym samym czasie tryumfy święcił ruch spirytystyczny w wielu odmianach, dający nadzieję na życie po śmierci i możliwość kontaktu z tymi, którzy już są po drugiej stronie. Właśnie w 1921 roku naukowe czasopismo American Journal of Ophthalmology opublikowało bardzo dokładny raport z przypadku rzekomego nawiedzenia domu. Jego mieszkańcy opowiadali o widzeniu tajemniczej kobiety w czerni i chwytających za szyję duszących zmorach. Rozwiązaniem sprawy okazał się jednak zepsuty piecyk, który doprowadził do zanieczyszczenia tlenkiem węgla kuchni, w której chętnie przebywali domownicy, a szczególnie ojciec, który zresztą na duchy narzekał najbardziej.

Jednym z wielu negatywnych skutków czadu na organizm ludzki (w tym śmiertelne zatrucie) jest powodowanie halucynacji. W epoce wiktoriańskiej nie brakowało także innych rozwiązań, które mogły wpływać na stan użytkowników. Wystarczy wymienić lampy benzynowe, gdzie same opary mogły przyprawiać ludzi o zawrót głowy. Do tego znane i niestety częste były przypadki zgonów ludzi we własnych mieszkaniach z powodu... zamiłowania do zielonych ścian. Do produkcji tapet i farb w tym kolorze wykorzystywano arszenik, którym następnie często zatruwali się mieszkańcy. Stan wiedzy naukowej był wtedy inny i dopiero po latach zrozumiano co tak naprawdę bezgłośnie zabija.

Wracając jednak do duchów: jeśli w Waszych domach i mieszkaniach pojawiają się tacy eteryczni nieproszeni goście, zanim wezwiecie egzorcystę jak najszybciej sprawdźcie szczelność przewodów kominowych, działanie piecyków i zamontujcie czujniki czadu. Może to Wam uratować życie.

Aktorzy i Aktorki, którzy grają rocka!