Najbardziej wyludniające się miasto województwa śląskiego. Tutaj ludzi ubywa na potęgę

2025-10-13 12:32

Główny Urząd Statystyczny alarmuje. Województwo śląskie silnie się wyludnia. Najważniejsze śląskie miasta tracą ludzi w bardzo szybkim tempie. Proces wyludniania dotyczy najbardziej jednego miasta. Jak tak dalej pójdzie, za kilka lat będzie w nim mieszkać poniżej 100 tys. osób.

Rynek w Bytomiu

i

Autor: Gabriel Wilk/ CC BY-SA 4.0

Województwo śląskie, mimo że jest jednym z najbardziej zurbanizowanych regionów w Polsce, boryka się z poważnym problemem wyludniania. Częstochowa, Sosnowiec, Bytom i Zabrze to cztery miasta, które każde straciło ponad 40 tys. mieszkańców w ciągu dwóch dekad. Trend nadal się utrzymuje mimo aktywnej polityki samorządów, budowy nowych osiedli mieszkaniowych i powstawaniu atrakcyjnych miejsc pracy. Na horyzoncie nie pojawiają się żadne symptomy, aby w najbliższych latach miało się coś zmienić. Wręcz przeciwnie. Ludzi ubywać będzie jeszcze szybciej, a najjaskrawszym przykładem jest Bytom.

Bytom – śląskie miasto się wyludnia. Dlaczego Bytom traci mieszkańców?

Najważniejszym i historycznie najstarszym powodem jest upadek przemysłu górniczo-hutniczego. Od lat 90. XX wieku trwa likwidacja kopalń i hut, które były głównymi pracodawcami w Bytomiu, Zabrzu, Chorzowie czy Świętochłowicach. Po utracie pracy znaczna część mieszkańców wyjechała za granicę lub do innych regionów Polski, szukając zatrudnienia w usługach lub nowych sektorach. Spadek popytu na lokalne usługi, zamykanie sklepów, odpływ inwestycji - to efekt domina, który w Bytomiu jest wyjątkowo dobrze widoczny.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w Bytomiu mieszka obecnie 143 689 mieszkańców, czyli ok. 45 tys. mniej niż w 2002 r. – w dużej mierze po zamknięciu kopalni i związanych z nimi zakładów przetwórczych. Dane Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Bytomiu są jeszcze bardziej porażające - liczba mieszkańców zameldowanych w Bytomiu na pobyt stały wynosi tylko 128 830 osób (dane na 31 grudnia 2024 r.). Jak tak dalej pójdzie, w ciągu kilku lat w Bytomiu mieszkać będzie mniej ludzi niż po II wojnie światowej.

10 najszybciej wyludniających się miast woj. śląskiego

Poniżej podajemy zestawienie 10 miast, w których procentowo najszybciej ubywa mieszkańców:

  1. Bytom — -23,7%
  2. Zabrze — -21,4%
  3. Sosnowiec — -19,7%
  4. Świętochłowice — -19,6%
  5. Częstochowa — -18,4%
  6. Jastrzębie-Zdrój — -15,5%
  7. Piekary Śląskie — -15,0%
  8. Siemianowice Śląskie — -14,7%
  9. Dąbrowa Górnicza — -14,4%
  10. Chorzów — -14,2%

Zestawienie procentowe znacznie różni się od liczb bezwzględnych. Dla przykładu, w powyższym zestawieniu nie ma Katowic, chociaż straciły ponad 38 tys. mieszkańców - to tak, jakby nagle przestał istnieć cały Mikołów.

Zobacz zestawienie miast, które straciły najwięcej mieszkańców w latach 2002 - 2024 w województwie śląskim.

Zobacz ranking w galerii zdjęciowej

Dlaczego w Bytomiu najbardziej widoczny jest wyludniania Śląska?

Po likwidacji zakładów Bytom nie zdołał przyciągnąć dużych inwestorów przemysłowych ani technologicznych, w przeciwieństwie do np. Gliwic czy Tychów. Położenie między silniejszymi ośrodkami (Katowice, Chorzów, Zabrze) powoduje, że Bytom jest postrzegany jako peryferyjny rynek pracy – wielu mieszkańców dojeżdża do pracy poza miasto. Mimo wejścia do Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM) w 2017 r., Bytom wciąż ma słabsze wskaźniki przyciągania mieszkańców i firm.

Ponad 40 proc. budynków mieszkalnych w Bytomiu pochodzi sprzed 1945 r., wiele z nich to niezmodernizowane kamienice z problemami konstrukcyjnymi. To powoduje wysokie koszty utrzymania, a część mieszkańców przenosi się do nowych osiedli w ościennych gminach (Tarnowskie Góry, Piekary Śląskie, Mikołów). Rewitalizacja idzie naprzód, ale skala potrzeb przekracza możliwości budżetowe miasta – wciąż istnieją całe kwartały wymagające gruntownych remontów.

Śląsk Radio ESKA Google News

Dlaczego programy zaradcze nie wystarczają?

Samorząd Bytomia realizuje wiele programów prospołecznych, których zadaniem jest utrzymanie liczby ludności, a nawet przyciągnięcie nowyxh mieszkańców. Są to m.in. „Program Rewitalizacji Bytom 2030”, „Strategia Rozwoju do 2035 r.”, projekty unijne rewitalizacyjne (ul. Dworcowa, Plac Wolskiego, Park Miejski, tereny pokopalniane). Ale mimo miliardowych inwestycji zmiany są widoczne lokalnie, nie systemowo, migracje demograficzne są silniejsze niż przyrost społeczny, a proces odbudowy wizerunku trwa długo. 

Czy jest szansa dla Bytomia?

Zapytaliśmy sztuczną inteligencję o to, co musi się stać, aby Bytom przestał tracić mieszkańców i stał się atrakcyjnym miastem do zamieszkania. Otrzymaliśmy taką odpowiedź: "Tak, Bytom ma realną szansę — bo ma finansowanie, projekty i zaplecze metropolitalne".

O tym, czy plany mają sens zdecydują takie wskaźniki:

  • Saldo migracji: z −/0 do ≥ +500 osób/rok (2027–2028).
  • Pustostany: spadek o ≥ 30% w śródmieściu (w 3 wybranych obszarach).
  • Nowe miejsca pracy w terenach zdegradowanych: ≥ 2 000 (MŚP + usługi).
  • Czas dojazdu do pracy/uczelni: −15–20% w top 5 relacjach GZM.
  • Termomodernizacje: ≥ 150 budynków rocznie (komunalne + wspólnoty).
Rozpoznaj miasto Górnego Śląska po zdjęciu z czasów PRL. Trudny Quiz dla znawców Śląska
Pytanie 1 z 10
Miasto na poniższym zdjęciu to:
Rozpoznaj miasto Górnego Śląska po zdjęciu z czasów PRL. Trudny Quiz dla znawców Śląska
Źródło: Najbardziej wyludniające się miasto województwa śląskiego. Tutaj ludzi ubywa na potęgę