Ksiądz, który zaatakował psa, nie uniknął kary. Nowe ustalenia w sprawie

2025-12-12 9:41

Powraca sprawa księdza, który podczas kolędy w miejscowości Tolkowiec zaatakował szczekającego zza ogrodzenia psa. Jak się okazało, nie skończyło się jedynie na upomnieniu. Duchowny otrzymał mandat i obecnie pracuje już w innej parafii.

Skandal podczas kolędy w Tolkowcu. Ksiądz zaatakował psa

Przypomnijmy, że do szokującego incydentu doszło 18 stycznia 2025 roku w miejscowości Tolkowiec w powiecie braniewskim (województwo warmińsko-mazurskie). Poseł lewicy Łukasz Litewka opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym było widać, jak ksiądz chodzący po kolędzie atakuje psa. Duchowny najpierw próbował kopnąć zwierzę przez ogrodzenie, następnie chciał uderzyć psa torbą, a na końcu rzucił w jego kierunku kamieniem. – Immanuel Kant powiedział, że "Serce człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta". Znam księży, którzy są naprawdę ludźmi z powołania, ale tego pana nie tylko bym nie wpuścił do domu, a także w ogóle nie chciał znać – skomentował polityk.

Mieszkańcy: "Ksiądz nie jest całkiem bez winy, ale właściciel psa również"

Redakcja Super Expressu dotarła do mieszkańców miejscowości. Według właścicielki psa, duchowny sprowokował zwierzę, a następnie rzucił w nie przedmiotem.

– Odmówiłam przyjęcia kolędy, bo nie mam dobrych relacji z tym księdzem. Widziałam na nagraniu z kamery, jak drażnił psa i czymś w niego rzucił. To zachowanie niegodne duchownego. Nie chcę problemów. Nie wiem, kto wrzucił film do sieci. Zrobiła się z tego niepotrzebna afera – powiedziała mieszkanka Tolkowca, prosząc o anonimowość.

Inni mieszkańcy zwrócili z kolei uwagę na problem psów biegających po miejscowości luzem. Jeden z nich miał nawet zaatakować ministranta towarzyszącego księdzu podczas kolędy.

– Psy chodzą, gdzie chcą. Może ksiądz się zdenerwował. Lepiej z nim nie zadzierać. To przecież duchowny – przyznała mieszkanka Wysokiej Braniewskiej.

Do sprawy odniósł się także sołtys. – Ksiądz nie jest całkiem bez winy, ale właściciel psa również. Nagranie, które widziałem, jest dłuższe niż to krążące po internecie. Warto pokazać pełny kontekst – skomentował w rozmowie z Super Expressem, również zastrzegając anonimowość.

Ksiądz otrzymał upomnienie

Jak natomiast przekazała w oficjalnym oświadczeniu Archidiecezja Warmińska, ksiądz otrzymał stosowne upomnienie. – W związku z zaistniałą sytuacją na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu wyrażamy zdecydowaną dezaprobatę takiego zachowania. Żadna agresja wobec zwierząt nie powinna mieć miejsca. Z księdzem, który dopuścił się takiego zachowania, odbyła się rozmowa i otrzymał stosowne upomnienie – poinformował ks. Marcin Sawicki, rzecznik kurii.

Po otrzymaniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem sprawą zajęła się policja. Trafiła ona również do prokuratury, jednak postępowanie zostało umorzone.

Nowe informacje w sprawie

Jak dowiedział się teraz Onet, ksiądz dostał mandat w wysokości 200 zł. Funkcjonariusze potraktowali atak na zwierzę jako wykroczenie z artykułu 78 KW, dotyczący "drażnienia lub płoszenia zwierzęcia".

Poza tym Onet ustalił, że ksiądz został przeniesiony na inną parafię. Potwierdził to ks. Marcin Sawicki, rzecznik Archidiecezji Warmińskiej. – Obecnie ksiądz proboszcz pracuje w parafii w Kanigowie – przekazał rzecznik. – Zmiany personalne są rzeczą naturalną i wynikają z potrzeb duszpasterskich – dodał.

Olsztyn Radio ESKA Google News
Ksiądz zaatakował psa
Najfajniejszy Zwierzak
Czy to dobry pomysł, by mieć w domu kilka kotów i psów oraz inne zwierzęta?
Źródło: Ksiądz, który zaatakował psa, nie uniknął kary. Nowe ustalenia w sprawie