Wybór do ekipy rezerwowej jeszcze nie oznaczał, że Uznański na pewno poleci. Teraz jednak została podpisana specjalna umowa między polskim Ministerstwem Rozwoju i Technologii, ESĄ oraz amerykańskim AXIOM (firma z USA działająca w sektorze lotów kosmicznych), która ma gwarantować taki lot. Minister Waldemar Buda ogłosił to na portalu Twitter (X).
- Mamy już pewność i gwarancję, że drugi w historii Polski astronauta będzie uczestniczył w misji kosmicznej na orbitę. To jest niesamowita historia, która pisze się na naszych oczach. Mamy kandydata, ale jego udział w misji musi jeszcze zostać zatwierdzony przez Europejską Agencję Kosmiczną oraz naszych amerykańskich partnerów – ogłosił Buda.
Zapowiedź ministra potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna. Jak tylko jego kandydaturę potwierdzi ESA i amerykańscy partnerzy, Sławosz Uznański poleci na ISS czyli Międzynarodową Stację Kosmiczną, gdzie będzie prowadził testy i eksperymenty technologiczne. Ruszył już nabór projektów, które firmy i ośrodki naukowe mogą składać do ESA. Te, które eksperci agencji oraz MRiT oraz POLSY uznają za najciekawsze, będą realizowane na ISS w 2024 i 2025 roku.
– Ta współpraca świadczy o dobrych relacjach wszystkich stron, a także jest wyrazem zaufania do kompetencji polskich instytucji odpowiadających za politykę kosmiczną – podkreśla w oficjalnym komunikacie prof. Grzegorz Wrochna, Prezes POLSA - Podpisane umowy dają gwarancję, że polscy naukowcy i inżynierowie uzyskają dostęp do tego olbrzymiego laboratorium kosmicznego, oferującego warunki jakich nie sposób osiągnąć na Ziemi. Jestem przekonany, że wybrane eksperymenty będą miały wysoki potencjał zwrotu w dłuższej perspektywie, gdyż umożliwią rozwinięcie technologii przydatnych nie tylko w sektorze kosmicznym. Nowoczesna gospodarka już nie może się obyć bez kosmosu.
Sławosz Uznański pochodzi z Łodzi i jest wychowankiem tamtejszej Politechniki. Jego specjalność to elektronika pracująca w akceleratorach. Wśród projektów, w których brał udział wyróżnia się stworzenie i operowanie systemem sterowania dla Wielkiego Zderzacza Hadronów CERN. Ma także na koncie szereg prac naukowych i doświadczenie jako wykładowca. W 2021 trafił do Europejskiego Korpusu Astronautów, który składa się z 17 wybrańców, z czego 11 to rezerwiści. O miejsca w tej grupie starało się ponad 22 tysiące osób, w tym 549 z Polski. Uznański do tej pory znajdował się w grupie rezerwowej, jednak według zapowiedzi ministra Budy został przeniesiony do głównego zespołu.
Jak dotąd pierwszym polskim astronautą był Mirosław Hermaszewski. Właściwie powinno się nazywać go kosmonautą, bo uczestniczył w misji realizowanej przez Związek Radziecki. Tak się utarło w historii kosmicznego wyścigu lat 60-tych XX wieku, że w USA wystrzeliwano astronautów, a w ZSRR kosmonautów. Zmarły w ubiegłym roku Hermaszewski w 1978 roku odbył lot na statku kosmicznym Sojuz 30 i z sukcesem cumował do stacji Salut 6 oraz połączonego z nią statku Sojuz 29. Po powrocie z przestrzeni kosmicznej kontynuował karierę wojskową, a na emeryturze próbował swoich sił w polityce. Ostatni swój lot doświadczony lotnik odbył w 2005 roku, mając 64 latam na pokładzie myśliwca MiG-29UB. Łącznie w powietrzu spędził za sterami 2047 godzin i 47 minut.
Polecany artykuł:
