Zbiórka na bezdomnego tatę z dwiema córkami. W akcję zaangażował się poseł Łukasz Litewka
Historia pana Rafała, 43-letniego budowlańca i samotnego ojca dwóch córek, poruszyła serca wielu ludzi. Mężczyzna od dwóch lat nie może pracować ze względu na problemy zdrowotne. Jego 12-letnia córka, Basia, ma spektrum autyzmu, a 15-letnia Milena wychowuje się bez matki, która cierpi na schizofrenię. Po rozwodzie pan Rafał otrzymał pełnię praw rodzicielskich.
Jak informuje poseł Łukasz Litewka:
Zostawił dziś swoją godność, zapomniał co to wstyd by walczyć o ciepły kąt dla swoich córek - informuje Łukasz Litewka.
Pan Rafał stanął przed budynkiem urzędu miejskiego w Bytomiu i rozpoczął swoisty protest. Musiał opuścić zajmowane przez siebie, wynajmowane mieszkanie. Został bez dachu nad głową, razem ze swoimi niepełnosprawnymi córkami. Na kartce napisał:
„Jestem bezdomny z córkami. Mam spać z nimi w aucie? Pomóżcie mi! Błagam.”
Ponad pół miliona złotych w kilkadziesiąt godzin!
Widok mężczyzny błagającego o pomoc na ulicy dotknął wielu mieszkańców. Zaczęli go fotografować i zdjęcia udostępniać w mediach społecznościowych. Łukasz Litewka pojechał do Bytomia. Porozmawiał z panem Rafałem i szybko uruchomił zbiórkę. Odzew był natychmiastowy. W niespełna dobę na koncie pojawiło się ponad 500 tysięcy złotych. W środowe południe 29 października zebrana kwota przebiła 750 tys. zł i cały czas rośnie.
Utrata dachu nad głową i pobyt w Domu Samotnej Matki
Pan Rafał wyznał, że wraz z córkami musiał opuścić dotychczasowe mieszkanie. Powodem była sytuacja związana z fobią bakteryjną Basi. Dziewczynka zatkała odpływ podczas kąpieli, zalewając całe mieszkanie. Mężczyzna naprawił szkody na własny koszt, jednak nie był w stanie dłużej opłacać wynajmu.
Obecnie pan Rafał i jego córki przebywają w Domu Samotnej Matki, gdzie mężczyzna jest prawdopodobnie pierwszym ojcem w historii tego miejsca. Dodatkowo, ze względu na regulamin, nie może zabrać ze sobą psa Basi, dla którego poszukuje tymczasowego schronienia.
Miasto obiecuje pomoc, ale rodzina potrzebuje wszystkiego od nowa
Jak informuje poseł Łukasz Litewka, miasto zobowiązało się znaleźć dla pana Rafała i jego córek lokal do remontu. Jednak nawet po jego odnowieniu, rodzina będzie potrzebowała wszystkiego od nowa: mebli, łóżek, sprzętów.
"Mają tylko siebie" - podkreśla poseł.
Zbiórka pieniędzy ma się zakończyć w środę. Po tym czasie kwota zostanie przeznaczona na najpilniejsze potrzeby rodziny pana Rafała i znalezienie mieszkania, choćby tymczasowego.
Jeśli poruszyła Cię ta historia, możesz wesprzeć pana Rafała. Oto link do zbiórki: Dla Taty i córek