10-latek wszedł na zamarznięte oczko wodne. Tafla zaczęła pękać

2025-11-25 11:38

O włos od tragedii na jednym z osiedli w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie). W drodze do szkoły 10-letni chłopiec zauważył zamarznięte oczko wodne, wszedł na lód, a tafla zaczęła pod nim pękać. Przechodzień, który dostrzegł przerażone dziecko, natychmiast wezwał pomoc. Dzięki szybkiej akcji służb chłopiec jest cały i zdrowy.

10-latek wszedł na zamarznięte oczko wodne. Ewakuowali go strażacy

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek 25 listopada rano. 10-latek szedł z kolegami do szkoły, gdy zauważył na osiedlu zamarznięte oczko wodne i postanowił wejść na jego powierzchnię. Po chwili lód zaczął pękać. Pomoc wezwał zaniepokojony świadek.

– Nasi strażacy, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili tę sytuację i wykonali z drabiny nasadkowej pomost, dzięki któremu dostali się do chłopca i pomogli mu. Na szczęście chłopcu udało się nie odnieść żadnych obrażeń. Cały zdrowy wyszedł na brzeg – przekazał redakcji olsztyn.eska.pl st. kpt. Adam Rybicki z olsztyńskiej straży pożarnej.

Następnie chłopiec został przekazany policjantom. Jak poinformowała PAP oficer prasowa olsztyńskiej policji Anna Balińska, "policjanci napisali z tego zdarzenia notatkę i przekażą ją dzielnicowemu, który porozmawia z rodziną chłopaka".

Olsztyn Radio ESKA Google News

Dzieci mogą samodzielnie poruszać się po mieście, gdy skończą siedem lat.

W warmińsko-mazurskim od kilku dni utrzymuje się ujemna temperatura, ale nie ma śniegu. Lodem pokrywają się płytkie zbiorniki, zatoczki przy brzegach, ale jest on zdecydowanie zbyt cienki, by na niego wchodzić.

Źródło: własne, PAP

Bieg Superbohatera – Olsztyn 2025
Rozmowa na Plus
O byciu strażakiem bez lania wody
Źródło: 10-latek wszedł na zamarznięte oczko wodne. Tafla zaczęła pękać