Tatuaże zakazane na boisku? Wydaje się to dość bezsensowne biorąc pod uwagę, że większość z najlepszych futbolistów świata, dumnie prezentuje na swojej skórze dzieła tatuatorów. Okazuje się jednak, że taki "zwyczajowy zakaz" obowiązuje co najmniej w jednym kraju. Czy wydziarani piłkarze nie wybiegną tam na murawę?
Mundial 2018: Krzysztof Krawczyk rozbija bank swoim hymnem [VIDEO]
Kibice piłki nożnej dostrzegli zapewne, że niektórzy reprezentanci Chin wybiegają na boisko w długich rękach lub opaskach zasłaniających tatuaże (było tak na przykład podczas spotkań towarzyskich z Czechami i Walią). Problem dotyczy też grających w Chinach obcokrajowców - Belga Axela Witsela z klubu Tianjin Quanjian, czy Brazylijczyka Hulka, który gra dla Shanghai SIPG.
Skąd pomysł, by tatuaży zakazać na boisku? Chińska federacja piłkarska tłumaczy to dość pokrętnie - mecze ogląda młodzież, a dziary piłkarzy często przedstawiają goliznę czy inne "kontrowersyjne treści". Cóż. Chińskiej federacji piłkarskiej nie można odmówić dbania o porządne wychowanie młodzieży. Wydzarani futboliści muszą więc zacisnąć zęby i pocić się dwa razy bardziej w długim rękawie.