Striptiz na pogrzebie to coś, co wkurzyłoby nieboszczyka, gdyby jeszcze mógł się wkurzać. W końcu impreza jest organizowana na jego cześć! Jednak nie tylko przez ten paradoks, pomysł wydaje się głupi. Kto wymyślił idiotyczny trend? A może lepiej zapytać, po co? Cóż, krótko mówiąc, jest to w pewnym sensie zabieg marketingowy.
Stukilogramowa striptizerka w Mam Talent - takich rzeczy nie widzieliście!
Striptiz na pogrzebie to praktyka najczęściej stosowana w Chinach. Mieszkańcy tego kraju wierzą, że im więcej osób na uroczystości, tym łatwiej zmarłemu przenieść się do wygodnych zaświatów. A jak najłatwiej ściągnąć dużo ludzi? Oczywiście golizną.
Roboty striptizerki - czy mogą porównać się z prawdziwymi?
Striptiz na pogrzebie nie jest jednak tradycją, którą Chińczycy chcieliby się chwalić. Tamtejsze ministerstwo kultury od lat walczy z tym zwyczajem, organizując kampanie przeciw występom nagich tancerek i zachęcając mieszkańców do powiadamiania o takich wypadkach. Ta niechęć jest zrozumiała, bo trend jest idiotyczny. Trudno jednak nie przyznać, że striptizerki "ożywiają" uroczystość ;)