Muzyka metalowa od zawsze wzbudza wiele emocji, jednocześnie będąc uznawaną za muzykę szatana, która ma zły wpływ na odbiorców. To oczywiście wszystko mocno na wyrost i można traktować to w kategoriach bujdy, jednak były wokalista Iron Maiden, Blaze Bayley wyjaśnił jak to widzi.
Metal jest muzyką diabła? Blaze Bayley tak właśnie twierdzi i ma na to wyjaśnienie
Blaze Bayley w wywiadzie dla „Metal Pilgrim”, opowiedział o różnych modach w muzyce rockowej, które finalnie klasyczny metal przetrwał. Czemu? Bo to muzyka samego diabła:
Grunge miał swoją chwilę, ale nie przetrwał. Metal nie staje się coraz popularniejszy, ale też nie odchodzi. Kiedy widzisz na żywo metalowy zespół, który wierzy w siebie i dobrze gra, nie możesz się powstrzymać. Bo to muzyka diabła – nie da się jej oprzeć i zrobisz wszystko, żeby posłuchać więcej. Metal potrafi cię osaczyć, łapie cię. Wykracza poza mody. Byłem niemodny przez większość z 35 lat na scenie i nadal będę niemodny, ale metal będzie dalej trwał.