Powrót "Kac Vegas" to temat, który co jakiś czas jest podgrzewany przez zagraniczną prasę. Nic dziwnego. Wielki hicior, wielkie gwiazdy i zabawna historia przyciągnęła tłumy przed ekrany, a wielu do dziś z uśmiechem na twarzy wraca do historii czterech przyjaciół, którzy budzą się ze srogim kacem, nie pamiętając, co dokładnie wydarzyło się dnia poprzedniego. Pierwszy film miał swoją premierę w 2009, drugi w 2011, a trzeci w 2013 roku. Trochę czasu już minęło, ale zainteresowanie nie brakuje. Może to odpowiedni moment, by nakręcić czwarty film?
Kac Vegas 4? Bradley Cooper jest na TAK!
Twórca "Maestro" gościł ostatnio w podcaście The New Yorker Radio Hour, gdzie wypowiedział się na temat ewentualnego powrotu do roli Phila Wennecka. I ku zaskoczeniu Bradley Cooper z chęcią zagrałby w czwartej części "Kac Vegas", gdyby taka miała powstać. Co więcej, powiedział, że przyjąłby angaż w projekcie bez większego zastanowienia. Oczywiście pod warunkiem, że wróciłaby też pozostała główna obsada, z którą Cooper świetnie bawił się na planie. Podkreślił jednak, że szansa na powstanie kolejnego filmu może być niewielka, bo nie sądzi, by reżyser Todd Philips ponownie chciał stanąć za kamerą słynnej komedii.
Prawdopodobnie zgodziłbym się natychmiast na KAC VEGAS 4. A to dlatego, że kocham Rodda, kocham Zacha, tak bardzo kocham też Eda. Pewnie bym to zrobił. [...] Jednak nie wydaje mi się, że Todd kiedykolwiek będzie chciał to nakręcić" - powiedział Bradley Cooper
Myślicie, że "Kac Vegas 4" to dobry pomysł? Może po słowach aktora reżyser zmieni zdanie lub producenci wyczują zarobek i zdecydują się za wszelką cenę zrealizować projekt, stawiając za kamerą zupełnie innego twórcę? Kto wie. Pozostaje czekać na rozwój wydarzeń i ewentualną odpowiedź studia.
O czym jest Kac Vegas?
Czterech dobrych kumpli wyrusza na wieczór kawalerski do Las Vegas. Następnego ranka dopada ich kac-gigant, przyszły pan młody znika, a pozostali nie pamiętają, co się stało. Wyruszając na poszukiwanie kolegi, odkrywają, że jeden z nich poślubił striptizerkę, drugi miał doświadczenie homoseksualne, a wszystkich czterech ściga lichwiarz – bandyta. Tytuł doczekał się drugiej części filmu, który opierał się na podobnym schemacie, ale w zupełnie innym miejscu, bo w Bangkoku. Z kolegi trzecia produkcja odbiegała trochę od dwóch poprzednich, bo nie mieliśmy ani wieczoru kawalerskiego, ani wesela i soczyście zakrapianej imprezy. Mieliśmy za to napad, którego ofiarami stali się główni bohaterowie.
Źródło: "Kac Vegas 4" jednak powstanie? Słowa Bradleya Coopera napawają optymizmem!
