Zespół Oasis istniał w latach 1991-2009 i wydał siedem albumów studyjnych. Grupa rozpadła się w atmosferze skandalu, a media od lat rozpisują się o konflikcie między byłymi liderami formacji, braćmi Liamem i Noelem Gallagherem. Od kilku miesięcy coraz głośniej mówi się o tym, że zwaśnione rodzeństwo powoli znajduje nić porozumienia, szykując cały świat na wielki powrót Oasis po latach (warto pamiętać, że w przyszłym roku minie dokładnie piętnaście lat od zakończenia działalności zespołu, więc kto wie?). Choć są to póki co tylko pogłoski, to fani britpopowej formacji, a nawet konkurencja, jak chociażby zespół Blur, nie ukrywają, że liczą na to, że w tych plotkach jest ziarno prawdy i w końcu usłyszą znów Oasis na żywo, może nawet z nową muzyką.
Sztuczna inteligencja nagrała "nowy album Oasis"!
Wśród fanów Oasis znajduje się także brytyjska formacja Breezer. Panowie zdecydowali się na nietypowy krok i stworzyli AISIS, czyli projekt, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do generowania muzyki, w której słychać wokal Liama Gallaghera i inspirowany muzyką Oasis materiał, autorstwa Breezer. Panowie poszli o krok dalej i wydali efekt SI jako... półgodzinny album, zatytułowany The Lost Tapes Vol. 1! Grupa nie ukrywa, że ich projekt to hołd dla brytyjskiego zespołu, a także wyraźny znak, iż na świecie nie brak słuchaczy, którzy zmęczeni są już przepychankami braćmi Gallagher i po prostu chcą dostać od nich nową, wspólną muzykę. Breezer mieli nawet pomysł, by wydać muzykę jako... zaginiony album Oasis! Jak to w ogóle możliwe? Jak działa AISIS?
Polecany artykuł:
Ale to nie jest Oasis. Mamy więc Liama modelowanego przez sztuczną inteligencję, który wkroczył do niektórych utworów, pierwotnie napisanych dla krótkotrwałego, ale bardzo przyjemnego zespołu o nazwie Breezer. Jak to zrobiono? Nasz zespół brzmiał dokładnie jak Oasis. Wszystko, co musiałem zrobić, to zastąpić mój wokal wokalem Liama. Później połączyłem różne nagrania a cappella Liama, aby wyszkolić swoją wersję wokalnej sztucznej inteligencj, a następnie nałożyłem je na nagrania Breezera - tłumaczy wokalista i producent Breezer, Bobby Geraghty w rozmowie z "The Guardian".
Liam Gallagher zareagował na projekt grupy Breezer!
Okazuje się, że cały projekt wpadł w ręce jednego z braci Gallagher! Liam miał okazję posłuchać The Lost Tapes Vol. 1 i co ciekawe, uważa, że całość brzmi naprawdę świetnie, a szczególnie do gustu przypadł mu jego własny, sztucznie wygenerowany głos!
Listen on Spreaker.