Spis treści
W 2025 roku kolejne miasta popularne wśród turystów w Grecji, Hiszpanii, Włoszech czy innych krajach podniosły wysokość kar za częste wśród odwiedzających wybryki. Mandaty, w szczególności jeśli są wymierzane w euro zamiast złotówek, mogą być bolesne dla naszych wakacyjnych budżetów. Dlatego też warto wiedzieć, gdzie i za co grożą nam wysokie opłaty za z pozoru drobne nagięcia zasad.
Zobacz też: Te wyspy to skarb Bałtyku. Piękne widoki i przyjazna pogoda zachęcają
Surowsze zasady w 2025 roku. Na to uważaj
Kiedy samolot już wylądował, wielu z nas nie może się doczekać momentu opuszczenia pokładu i wyruszenia do docelowego miejsca naszej wycieczki. Ale uwaga! Obecnie w Turcji trzeba powstrzymać swoje chęci wyjścia z samolotu aż całkowicie zatrzyma się on na lotnisku. Od 2025 roku za wstanie i chociażby wyjęcie bagażu ze schowka grozi w tym kraju mandat w wysokości ok. 60 euro, który może wręczyć załoga samolotu. Turcy wyznaczyli też nowe kary za poruszanie się poza wyznaczonymi trasami zwiedzania dla quadów i jeepów w Kapadocji. Wszystko przez przypadki niszczenia stanowisk archeologicznych.
Lista kar stale zdaje się wydłużać. Jak tłumaczy Birgitta Spee-König, ekspertka w kwestii odpowiedzialnego podróżowania, to nie próba zniechęcenia turystów przez zatłoczone miejscowości kieruje władzami podnoszącymi wysokość mandatów, a wołanie o szacunek wobec lokalnych mieszkańców.
"Te mandaty to sygnał, że społeczności chcą odzyskać swoją przestrzeń. To nie tak, że turyści są gorsi - raczej chodzi o to, że wyczerpała się tolerancja. I warto pamiętać, że nie każdy mandat to reprymenda: niektóre są wołaniem o szacunek" - powiedziała.
Mandaty za klapki, muszelki, palenie i odsłonięte ciało
Jak przytacza serwis BBC, nawet drobne złamanie panujących w popularnych resortach zasad stało się już bardzo kosztowne. Kary mogą sięgać od 90 euro za palenie na plażach we Francji do nawet 2500 euro za noszenie sandałów bądź klapek na terenie Cinque Terre we włoskiej Ligurii. Lokalne władze pilnie kontrolują, czy turyści poruszają się w pełnych, bezpiecznych obuwiach, i niedawno zdecydowały się na zaostrzenie reguł.
Mimo licznych historii o karach dotyczących wywożenia z egzotycznych krajów w Afryce i Azji muszli czy słoiczków z piaskiem z plaży, wciąż zdarzają się podobne historie. Nie wszyscy jednak pamiętają, że podobne zakazy obowiązują także w niektórych miejscach w Europie. Przykładowo, mandaty za zbieranie muszelek w Grecji mogą sięgnąć nawet 1000 euro. Władze Wenecji z kolei przypominają, że kanały nie służą do kąpieli, a za wskakiwanie do nich grozi do 350 euro mandatu.
Warto też dbać o ubiór. Nie wszędzie paradowanie w stroju kąpielowym poza samą plażą jest akceptowane. W portugalskim resorcie Albufeira możemy zapłacić nawet 1500 euro kary, a na Florydzie trzeba się pilnować również na plażach. Odsłanianie ciała jest legalne tylko w specjalnie przeznaczonych do tego strefach. Na każdej innej plaży w Miami, Palm Beach czy Key West możemy otrzymać mandat, a nawet zostać aresztowani, jeśli ktoś zawiadomi służby.
Zobacz też: Kobiety w sile wieku coraz częściej decydują się na podróże w pojedynkę - nie z konieczności, ale z wyboru
Źródło: Wyższe kary dla turystów. Sprawdź, gdzie lepiej pilnować się na urlopie