Sid Wilson ze Slipknota założył własną wytwórnię!
Sid Wilson jest najbardziej znany z gry w formacji Slipknot. W zespole odpowiada za gramofony oraz instrumenty klawiszowe. Teraz natomiast muzyk postanowił podjąć się kolejnego wyzwania. Założył własną wytwórnię muzyczną o wdzięcznej nazwie Vomit Face Records. Stworzył ją po to, aby pomagać artystom, którzy są niepokorni i nie pasują do głównego nurtu w branży.
Wytwórnia ma być domem dla artystów z różnych muzycznych bajek. Co ciekawe, pierwszą premierą wytwórni nie będzie nic związanego z metalem, lecz oldschoolowy hip-hop.
Chodzi o album, za który odpowiada raper Lil Bushwick pochodzący z Houston. Ukaże się on 31 października 2025. W sieci jest natomiast dostępny już utwór zapowiadający całość, Take It Back (udostępniamy go poniżej). Za jego produkcję odpowiadają Wilson oraz DJ Lethal z Limp Bizkit. Warto też wspomnieć, że wspomniana kompozycja zawiera niepublikowane wcześniej wokale zmarłego ojca arysty, a mianowicie Bushwick Billa z Geto Boys.
Jeśli chodzi o wytwórnię, to Sid Wilson powiedział: – Vomit Face Records ma na celu burzenie ścian. To wytwórnia dla artystów, którzy nie pasują i nigdy nie chcieli pasować. To buntownicy w ruchu, którzy bez skrupułów się wyróżniają. Ma ona na celu celebrować niedoskonałość ludzi tworzących prawdziwą sztukę z chaosu w świecie, który nagradza fałsz. To miejsce, gdzie zderza się dźwięk, ciężka praca i duch, i nikt nie może ci powiedzieć, jak masz wyglądać ani jak się czuć. Prawdziwa sztuka nie jest piękna, powinna wzbudzać coś lekko niekomfortowego i burzyć te ściany, aby stworzyć coś nowego w tobie. To miejsce, w którym odmieńcy mogą mieć głos i miejsce, by stworzyć coś własnego.
Polecany artykuł:
Muzycy Slipknot pracują nad nowym albumem
W 2022 na rynku ukazał się The End, So Far, czyli siódmy studyjny album formacji Slipknot. Ostatnio natomiast perkusista Eloy Casagrande, który dołączył do składu w 2024, zdradził, że muzycy obecnie pracują nad premierowymi kompozycjami.
– Obecnie "gotujemy", na pewno tworzymy muzykę. Odkąd dołączyłem do zespołu, pracujemy nad nowymi pomysłami. Wymieniamy się riffami gitarowymi i rytmami perkusyjnymi, więc ciągle coś robimy. Mieliśmy też kilka sesji jam session. Mamy teraz mnóstwo materiału. Musimy tylko usiąść, zebrać wszystko do kupy, zacząć improwizować. To już się dzieje. To się wydarzy w przyszłości. Więc nowy materiał na pewno się pojawi – powiedział muzyk w rozmowie dla Drummer’s Review.
Pozostaje więc teraz czekać na kolejne szczegóły z obozu grupy.