Dziś już raczej mało kto zaprzecza twierdzeniu, że Ozzy Osbourne był postacią naprawdę szczególną dla historii muzyki. Artysta uważany jest za jednego z pionierów heavy metalu i podbił rynek tak jako członek zespołu Black Sabbath, jak i jako muzyk solowy. "Książę Ciemności" przez lata swojej kariery stał się prawdziwym kulturowym fenomenem: charakterystyczny wokal, wizerunek sceniczny, zachowania, legendy krążące na jego temat, kultowe kompozycje, festiwal Ozzfest, aż w końcu legendarne reality show, w którym pojawiła się jego rodzina i słynne koncerty, które na zawsze zapisały się w pamięci fanów i fanek.
Zmarły 22 lipca b.r. Ozzy był i na zawsze pozostanie prawdziwą ikoną światowej popkultury. Wobec Osbourne'a, choć był on różnie oceniany w trakcie swojej artystycznej działalności, po jego śmierci nikt raczej nie zdecydował się wypowiedzieć publicznie w jakiś sposób krytykujących go słów. Teraz zrobił to jednak były muzyk Pink Floyd...
Roger Waters ostro o Ozzym!
Roger Waters zdecydował się skomentować śmierć kolegi po fachu w nowym wywiadzie dla podcastu "The Independent Ink". Osoba Ozzy'ego pojawiła się w rozmowie dość nieoczekiwanie, gdy basista opowiadał o tym, że różne zachowania znanych osób powodują, że odwracana jest uwaga opinii publicznej od spraw istotnych - w domyśle związanych z polityką.
To przy tej okazji Waters wskazał na Taylor Swift, Kanye Westa, aż w końcu Ozza. Roger co prawda wyraził żal z powodu jego śmierci, szybko jednak przeszedł do ostrej krytyki wskazując, że ten w swoim słynnym reality show wzniósł się na wyżyny "idiotyzmu i nonsensu". Dalej były członek Pink Floyd stwierdził też, że nigdy nie obchodziła go twórczość tak Black Sabbath, jak i samego "Księcia Ciemności", dając swoim zachowaniem do zrozumienia, że heavy metal nie jest jego muzyką. Kolejno Waters wspomniał fakt odgryzienia przez Ozzy'ego podczas koncertu głowy nietoperza, myląc jednak zwierzę z kurczakiem. Gdy został wyprowadzony z błędu, basista powiedział: "O mój Boże, to jeszcze gorzej, prawda? Nie wiem, czy gorzej jest odgryźć głowę nietoperza czy kurczaka?".
Jack Osbourne z ostrą odpowiedzią do Rogera Watersa
Tak pozostawić tej sprawy nie chciał syn Ozzy'ego. Jack Osbourne zamieścił w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym nie przebierając w słowach odpowiedział Watersowi. Napisał on, że to straszne, jaką osobą stał się dziś były muzyk Pink Floyd, a jedynym sposobem, jakim obecnie jest w stanie zwrócić na siebie uwagę jest wygadywanie bzdur w wywiadach. Jak pisze Jack, jego ojciec nigdy nie pałał sympatią do Watersa, a swoim zachowaniem muzyk właśnie udowodnił, że miał rację.
Poniżej wspomniany wpis, opatrzony wymownym hasztagiem: #fuckrogerwaters