Priscilla Presley wspomina ostatnie chwile z Lisą Marie: Nie życzę tego żadnej matce

i

Autor: Scott Kirkland/Shutterstock/Rex Features/East News Priscilla Presley o śmierci córki

Priscilla Presley wspomina ostatnie chwile z Lisą Marie: "Nie życzę tego żadnej matce"

2023-08-25 11:52

Na samym początku tego roku cały świat obiegła szokująca informacja o nagłej śmierci Listy Marie Presley. Jedyna córka "Króla rock and rolla" zmarła 12 stycznia w wieku zaledwie 54 lat. Teraz o stracie swojego starszego dziecka opowiedziała była żona artysty, Priscilla Presley. Jej słowa są niezwykle emocjonalne...

Cały świat był zaszokowany, gdy w piątek 12 stycznia w godzinach porannych czasu polskiego, media podały informację o śmierci Lisy Marie Presley. Już kilka godzin wcześniej pojawiły się wieści, iż kobieta potrzebowała pomocy medycznej i została zabrana do szpitala, sytuacja była jednak rozwojowa. Jedyna córka Elvisa Presleya zmarła w wieku zaledwie 54 lat z przyczyn naturalnych. Jak podało biuro koronera hrabstwa Los Angeles, samo zatrzymanie akcji serca było bezpośrednio spowodowane niedrożnością jelita cienkiego. W przypadku kobiety, te pełne było zrostów, które powstały w wyniku operacji odchudzającej, którą przeszła kilka lat temu. Uznaje się więc, że śmierć Lisy Marie Presley to niejako efekt długotrwałych powikłań po zabiegu typu chirurgii bariatrycznej.

Po śmierci Lisy Marie doszło do batalii sądowej między jej matką, Priscillą Presley, a córką - aktorką Riley Keough. Przedmiotem konfliktu stal się oczywiście majątek rodziny Presleyów, jak już wiadomo, Paniom udało się dojść do porozumienia.

Muzyka rockowa lat 70-tych - zagranica

Priscilla Presley o śmierci córki

Teraz o stracie jedynej córki opowiedziała Priscilla. Była żona "Króla rock and rolla" udzieliła wywiadu dla "The Hollywood Reporter" w którym powiedziała, że tak naprawdę już od kilku dni widziała, że z Lisą Marie dzieje się coś złego. Obie Panie udały się razem na galę rozdania Złotych Globów i choć początkowo nie opuszczały ich dobre nastroje, to w pewnym momencie Lisa Marie miała powiedzieć matce, że bardzo ją boli brzuch. Gdy tylko stało się jasne, że kobieta źle się czuje, obie opuściły imprezę. 

Już dwa dni później Priscilla odebrała telefon od byłego męża Lisy Marie, Danny'ego Keougha, który poinformował ją, że jej córka została zabrana do szpitala. Jak mówi Priscilla w wywiadzie, natychmiast udała się do auta, aby dotrzeć do placówki,  nie zdążyła jednak dojechać na miejsce na czas...

Wsiadłam od razu do samochodu, ale jej już nie było z nami. Nadal nie mogę w to uwierzyć. Nie życzę tego żadnej matce - mówi Priscilla w wywiadzie.