Zespół Marilyn Manson powstał już w 1989 roku i bardzo szybko udało mu się zostać zauważonym na lokalnej scenie na terenie południowej Florydy, ze względu na charakterystyczne, niemal teatralne występy. Już w 1993 roku formacji udało się podpisać, jako pierwszej w historii, kontrakt z wytwórnią Nothing Records, należącej do Trenta Reznora. Już rok później jej nakładem wydany został debiutancki Portrait of an American Family, który osiągnął względny sukces komercyjny, ale spotkał się z uznaniem krytyków. Dużo większy rozgłos wzbudziła EP-ka Smells Like Children z 1995 roku, którą promował cover utworu Sweet Dreams (Are Made of This), oryginalnie wykonywanego przez zespół Eurythmics. Szczególną uwagę zwrócono na niezwykle kontrowersyjny klip.
Rozgłos ten dał bardzo dobry podkład pod drugą płytę zespołu, Antichrist Superstar z 1996 roku. Wydawnictwo powstawało w bólach i narkotykowych oparach, a w trakcie nagrań ze składu wyrzucony został współzałożyciel Daisy Berkowitz. Wydawnictwo osiągnęło kolosalny sukces, napędzany popularnością singla The Beautiful People. Magazyn "Rolling Stone" uznał, że to właśnie ten album położył ostateczny kres dominacji grunge'u. Już dwa lata później stało się jasne, że redakcja miała rację.
"Mechanical Animals" - urzeczywistniona wizja
We wrześniu 1997 roku grupa zakończyła głośna trasę "The Dead to the World Tour" i przeniosła się do Hollywood, by tam rozpocząć prace nad kolejną płytą. Początkowo prace miały miejsce w studio, należącym do samego Mansona, które ten wymalował na biało, stąd jego nazwa "The White Room". Barwa ta nie była przypadkowa i pod wieloma względami zapowiadała nastrój przyszłego krążka - wewnętrzną pustkę. Na tym etapie Manson dużo konsultował się z Billym Corganem, ostatecznie jednak głównym producentem wydawnictwa został Michael Beinhorn, do którego dołączył Sean Beavan. Beinhorn dołączył do grupy po zakończeniu prac z zespołem Hole nad, nie mniej dziś kultowym, Celebrity Skin z tego samego roku. Na tym etapie większość utworów była już ukończona - Manson miał wizję i działał w myśl określonego konceptu. Nie chodziło mu już tak bardzo o religię, a o własne emocje. Końcowe prace miały miejsce w lipcu 1998 roku.
Wydanie i przyjęcie "Mechanical Animals"
Na zaledwie pięć dni przed wydaniem albumu, zespół wystąpił na gali rozdania nagród MTV VMA, na której wykonał pierwszy singiel z nowej płyty. Kawałek The Dope Show przyciągnął uwagę, a jeszcze bardziej zrobił to nowy wizerunek Mansona, jako niemal nowej odsłony słynnej postaci Ziggy'ego Stardusta. Ruda peruka, niebieski płaszcz z futrem, pod którym jednak znajdował się charakterystyczny kostium i protezy, stworzyły postać centralną dla wydawnictwa - Omēgę.
Ostatecznie trzecia płyta zespołu została zatytułowana Mechanical Animals i ujrzała światło dzienne 15 września 1998 roku. Druga odsłona muzycznej trylogii przyciągnęła uwagę odbiorców i zyskała uznanie krytyków, choć nie wiernych fanów, którym nie podobało się radiowe brzmienie kompozycji. Mimo to krążek zadebiutował na pierwszym miejscu amerykańskiego Billboardu, a numer The Dope Show został nominowany do Grammy w kategorii Best Hard Rock Performance.
Ciekawostki o "Mechanical Animals"
Jakie ciekawostki kryją się za tym albumem? Sprawdź opowieści o koncepcie płyty czy postaci Omēgi w galerii na samej górze artykułu!