Lars Ulrich o Lulu po latach: Zestarzała się naprawdę dobrze. Reakcje były efektem ignorancji

i

Autor: Invision/Invision/East News Lars Ulrich mówi o kontrowersyjnym albumie Metalliki

wypowiedzi muzyków

Lars Ulrich o "Lulu" po latach: "Ta płyta zestarzała się naprawdę dobrze. Reakcje były efektem ignorancji"

Płyta "Lulu" to już prawdziwa legenda sama w sobie. Efekt współpracy z legendarnym artystą, Lou Reedem, spotkał się z naprawdę skrajnym przyjęciem na całym świecie. Płyta ta do dziś wzbudza kontrowersje, choć pojawia się coraz więcej głosów, że została źle zrozumiana i nabiera wartości z upływem czasu. Takie same zdanie ma Lars Ulrich.

W 2011 roku Metallica zdecydowała się na nietypowy krok. Legenda thrash metalu połączyła siły z Lou Reedem, a efektem tego został album Lulu. Oparty na twórczości niemieckiego dramatopisarza Franka Wedekinda projekt, który charakteryzują monologi muzyka, okazjonalny śpiew Jamesa Hetfielda i muzyka, w wykonaniu członków Metalliki, spotkał się ze skrajnym przyjęciem. Szczególnie źle album przyjęli fani zespołu, przez co miał on niezwykle słabą sprzedaż. Wielbiciele grupy posunęli się jednak o krok dalej i kierowali do Lou Reeda otwarte groźby, przez co zdecydował się on zrezygnować z tworzenia muzyki. Artysta zmarł 27 października 2013 roku w wieku 71 lat.

ZOBACZ TAKŻE: To płyta, o której fani zespołu Metallica nie chcą nawet mówić, a docenił ją David Bowie

Lars o "Lulu" po latach

Jakiś czas temu miała pośmiertna książka Lou Reeda, w której wypowiada się także Lars. Perkusista zdecydował się poruszyć temat kontrowersyjnej płyty i opowiedzieć o tym, jak słucha się jej po latach. Perkusista jest zdania, że wydawnictwo zestarzało się naprawdę dobrze, a za takie, a nie inne jej przyjęcie obwinił... ignorancję fanów zespołu. Ulrich nie ukrywa, że jest bardzo dumny z wydawnictwa i chciałby, aby wielbiciele grupy wykazywali się dużo większą otwartością. 

Muzyka rockowa lat 80-tych - zagranica. Albumy, które dziś są legendarne

Lou wyprowadził nas z naszej strefy komfortu. Teksty były gniewne, złośliwe, niezręczne i piękne, i wszystko miało sens. To była spójna praca, która oddała prawie wszystkie ludzkie emocje. Skąd więc taka reakcja na "Lulu"? Nie mogę tego dokładnie rozgryźć, ale przez te wszystkie lata ta płyta naprawdę bardzo dobrze się zestarzała. Nadal brzmi jak skur***yn. Więc mogę tylko zrzucić reakcję na ignorancję… Zaprowadziło to naszych fanów do miejsca, w którym naprawdę chciałbym, żeby pojawiali się częściej. Może teraz byłby to lepszy moment, aby go wydać, przy tym, co dzieje się na świecie, w tym chaosie. Nie wiem, ale jestem z tej płyty bardzo dumny… - wypowiada się Lars w książce.

Co Kirk Hammett sądzi o "Lulu"?

W książce wypowiada się także gitarzysta grupy. Kirk Hammett także jest zdania, że praca z Lou Reedem była dla niego zupełnie nowym, niezwykle istotnym doświadczeniem i zmieniła jego sposób podejścia do gry na gitarze i ogólnej organizacji pracy podczas sesji nagraniowych w studio.

Oto 5 ciekawostek o albumie "Reload":