Kolejna gwiazda pop idzie w rockowe klimaty? Powstanie album w stylu psychodelii lat 70.

i

Autor: Pixabay Dua Lipa nagra album, inspirowany psychodelią?

Kolejna gwiazda pop idzie w rockowe klimaty? Powstanie album w stylu "psychodelii lat 70."

2023-08-09 11:49

Choć patrząc na takie aspekty, jak nominacje do nagród branżowych, czy pozycje na listach przebojów, wydaje się, że rock i metal raczej nie są w centrum zainteresowania, to jednak coraz więcej gwiazd sięga po różne klimaty, kojarzące się z gitarowym graniem. Czyżby czekało nas w 2024 roku prawdziwe psychodeliczne uderzenie w mainstreamie?

Mniej więcej w 2021 roku zaczął się prawdziwy bum na brzmienie emo popowe, rodem z początków lat 2000. Swoje albumy w takim właśnie klimacie wydali m.in. Machine Gun Kelly, Miley Cyrus czy Demi Lovato. Z dużym powodzeniem na rynek z nowymi krążkami powrócili oryginalni wykonawcy tego gatunku - Paramore i Fall Out Boy. Dużo mówi się też o wielkim powrocie nu metalowego brzmienia, zarówno od tych klasycznych formacji, jak i tych nieco młodszych, jak chociażby Blind Channel. Czyżby teraz w mainstreamie czekało nas uderzenie muzyki niemal korzeni, a więc psychodelii?

Czy Miley Cyrus ma rockową duszę Dobrze Rockuje #6

Muzyka psychodeliczna i psychodelia

Termin "muzyka psychodeliczna" najczęściej kojarzyć się będzie z latami 60. i 70. i muzyką rockową, określaną nawet jako rock psychodeliczny, grany w tym okresie przez takie zespoły, artystów, jak Jefferson Airplane, The Doors, Cream, Jimi Hendrix, The Beatles (na niektórych etapach tworzenia) czy Grateful Dead.W tym przypadku, gitarowe brzmienie połączone jest z bardzo konkretnymi technikami nagraniowymi i efektami dźwiękowymi, które wytwarzały efekt, przywodzący na myśl doświadczenia halucynogenne. Przez lata muzyka ta rozrosła się na wiele innych gatunków i podgatunków, a dziś kojarzyć się będzie z muzyką elektroniczną czy new rave. 

W swoich korzeniach jednak muzyka ta ściśle łączy się z "psychodelią", czyli terminem, używanym do nazywania określonego zjawiska, zawierającego w sobie nie tylko muzykę, ale też modę, sztuki wizualne, teatr i film (np. kino kontrkultury). Jego początek zaś miał miejsce w erze tzw. "lata miłości", kiedy to szczególnie głośno było o subkulturze hippisowskiej. Nazwa "psychodelia" ma oczywiście związek z zażywanymi na przełomie lat 60. i 70. psychodelikami i substancjami psychoaktywnymi.

Dua Lipa nagra album, inspirowany muzyką psychodeliczną lat 60. i 70.?

Wygląda na to, że właśnie do tego okresu w muzyce cofa się właśnie podczas prac nad najnowszym albumem... Dua Lipa. Jedna z najpopularniejszych współczesnych wokalistek pop już jakiś czas temu potwierdziła, że pracuje nad następcą świetnie przyjętego krążka Future Nostalgia z 2020 roku, jednak nie będzie na nim kontynuować stylistyki disco, która zdominowała wspomniany projekt. Jak wskazuje "The New York Times Style Magazine", na swojej najnowszej płycie Dua cofa się jeszcze bardziej w czasie do lat 60. i 70., by eksplorować... brzmienie muzyki psychodelicznej z tego okresu! Choć na albumie, który ma się ukazać w 2024 roku, nie zabraknie elementów własnie rocka psychodelicznego, to jednak w większości klimat ten zostanie połączony z popem, gdyż gwiazda "nie chce zrazić do siebie fanów". O tym, że klimacik jednak będzie najlepiej świadczy fakt, iż nad nowym wydawnictwem Dua pracuje z ikoną współczesnego podejścia do rocka psychodelicznego - Kevinem Parkerem z zespołu Tame Impala! Pozostaje nam czekać na efekty!