Różnie się mówi na temat obecnego stanu i przyszłości ciężkich brzmień w ogóle. Jedni, jak Gene Simmons, są zdania, że rock już dawno umarł, nie zgadza się z nim np. Mick Jagger, który jako przyszłość gatunków widzi m.in. YOUNGBLUDA, Bring Me The Horizon czy grupę Måneskin. Amerykański dziennikarz Mitch Lafon podyskutowałby z frontmanem The Rolling Stone, gdyż uważa, że fakt, iż legendy gatunku umierają, a zespoły kończą działalność świadczy o tym, że rock zakończy się w ciągu najbliższych 5 czy 6 lat. Z tym stanowiskiem zgadza się chociażby K.K. Downing, który dodał do tego nadchodzący, w jego opinii, koniec heavy metalu.
Do całej tej światowej dyskusji postanowił dołączyć Jacoby Shaddix, czemu wyraz dał w najnowszym wywiadzie. Jego zdanie pełne jest jednak optymizmu i nadziei!
Jacoby Shaddix o współczesnym rocku
Muzyk już jakiś czas temu mówił, że obserwuje odradzanie się mody i popularności nu metalu, a wszystko to ma miejsce akurat w czasie, gdy gatunek ten kończy dokładnie 30 lat. W innej rozmowie lider Papa Roach stwierdził, że na rynku nie brak zespołów, które już niedługo śmiało będą mogły zająć na stadionach miejsce Metalliki, wskazując m.in. na własną grupę, ale też Foo Fighters, Korn czy Deftones.
Okazuje się, że wokalista nie zmienił swojego zdania w tym temacie. W rozmowie z LA Lloyd powiedział, że jest zupełnie podekscytowany obserwowaniem dzisiejszego odradzania się rocka. Shaddix przyznał, że czuje się niemal jak na początku lat 2000., gdyż gitarowe brzmienie otacza go dosłownie z każdej strony. Jacoby mówi dalej, że według niego, znów, jego własne Papa Roach, ale też np. Disturbed, świetnie sobie radzą na rynku, a na tym jest cała masa młodych formacji, które mają szanse stać się wielkimi - wokalista wymienił Falling in Reverse, Bring Me The Horizon, Beartooth i Bad Omes.
Robiliśmy co w naszej mocy przez te wszystkie lata i to jest po prostu zajebiste, bo w tym momencie jesteśmy świadkami odrodzenia muzyki rockowej i jest to ekscytujące. W pewnym sensie czuję się jak na początku XXI wieku, tylko dlatego, że gitary są ponownie tak napompowane. Wspomniałeś o Disturbed. Któregoś dnia rozmawiałem z Dave’em o ich trasie i po prostu każdego wieczoru mają areny wypełnione po brzegi. A potem pojawia się nowy artysta - Falling In Reverse, a także wiele młodszych – Beartooth, Bring Me The Horizon i wiele innych bardzo inspirujących młodych zespołów – jak Bad Omens. Myślę, że przyszłość rocka jest ekscytująca – muzyki rockowej i punkrockowej. To po prostu wrze. To dobry czas na rock and rolla - twierdzi Jacoby.