Ówczesna partnerka Lennona akurat przechodziła z nim trudniejszy okres. Ich związek zmierzał po równi pochyłej, ale najwyraźniej Yoko nie chciała rezygnować zupełnie z obecności w życiu muzyka. Zwróciła się w 1973 roku bezpośrednio do swojej asystentki, May Pang, by ta została kochanką artysty do czasu, gdy relacja z Ono się poprawi. Trudno sobie wyobrazić by dziewczyna przystała na taką propozycję i rzeczywiście z początku stanowczo odmówiła. Jednak po niedługim czasie zmieniła zdanie i tak rozpoczął się trwający 18 miesięcy romans nazywany „Straconym Weekendem”. Jego historię opowiada film dokumentalny, który właśnie wchodzi na ekrany amerykańskich kin.
Trudno opisać jak potężnym doświadczeniem musiało być dla biednej dziewczyny wejście do świata największych wtedy gwiazd muzyki i sztuki. Dodatkowo John Lennon był jej szefem i mężem bezpośredniej przełożonej, która sama przyszła do niej z propozycją. May miała zaledwie 23 lata i wokalista był jej pierwszym chłopakiem. W pierwotnym planie Yoko przelotny romans miał potrwać kilka dni, maksymalnie tygodni, po których mąż wróciłby do niej w podskokach. Tymczasem wyszło zupełnie inaczej.
Pang obserwowała Lennona podczas trudnego okresu kariery, gdzie nie radził sobie z nadużywaniem alkoholu, a towarzyszący mu w produkcji płyt producent Phil Spector tylko dolewał oliwy do ognia swoim zachowaniem. Podczas jednej z sesji nagraniowych Spector miał ponoć wypalić z broni w studio, zaledwie kilkanaście centymetrów od Lennona. May będzie także świadkiem współpracy artysty z Davidem Bowie, Eltonem Johnem oraz zrobi ostatnie wspólne zdjęcie jego oraz Paula McCartney’a w 1974 roku. Dzięki jej wysiłkom dojdzie do spotkania między artystą a jego synem Julianem, pierwszy raz od czterech lat. Lennon zacznie bardziej interesować się dzieckiem i uczyć go miłości do muzyki. To jej głos szepczący imię muzyka słychać w piosence "#9 Dream", to o niej śpiewał w "Surprise, Surprise (Sweet Bird of Paradox)".
Jednak nic, co piękne nie trwa wiecznie. Ono w końcu pojawiła się na horyzoncie i przekonując Lennona, że znalazła sposób na wyleczenie go z nałogu nikotynowego, doprowadziła do ponownego zejścia się pary. Sam John miał ponoć zachowywać się w tych dniach bardzo dziwnie, nie odbierać od Pang telefonów, a gdy w końcu się spotkali był w stanie jedynie jej powiedzieć, że to koniec relacji i wraca do Yoko. Na jego zmęczenie miały ponoć wpływać sesje hipnozy, które przechodził by przestać palić.
O swojej relacji z muzykiem Pang pisała w dwóch książkach, a film ma uzupełnić jej historię o dodatkowe wątki. Sam John miał wspominać „stracony weekend” w rozmowie z Larrym Kane, dziennikarzem i biografem artysty. Lennon mówił o tym jak bardzo był zakochany i szczęśliwy, że nagrał wiele dobrej muzyki, ale także nadużywał alkoholu i wielu innych substancji.
Po rozstaniu z wokalistą Pang pozostała w branży muzycznej, promowała między innymi nagrania Boba Marleya i Roberta Palmera. Ponoć pozostawała w dobrych relacjach z Cynthią Lennon oraz Julianem, była zaproszona na ceremonię pożegnalną Lindy McCartney (Yoko zaproszenia nie dostała) oraz na koncert poświęcony pamięci George’a Harrisona.
Polecany artykuł: