Queen Tour

i

Autor: Materiały prasowe

wypowiedzi muzyków

Brian May wspomniał negatywne recenzje debiutu Queen. Zespół pocieszał się, czytając krytykę muzyki innej znanej grupy

2024-11-07 9:43

W lipcu ubiegłego roku minęło dokładnie pięćdziesiąt lat od premiery debiutanckiego albumu Queen. Płyta dopiero w tym roku doczekała się nowego wydania, które jest już dostępne na rynku. Z tej okazji Brian May i Roger Taylor zebrali się, by powspominać, co działo się wokół grupy w czasach jej debiutu.

Już w grudniu 1971 roku, na tym etapie uformowany zespół Queen, w skład którego wchodzili Brian May, Roger Taylor, Freddie Mercury i John Deacon, przystąpił do wstępnych sesji nagraniowych debiutanckiego albumu. Zarejestrowany został materiał demo, nad którym po raz kolejny podjęto prace wiosną kolejnego roku. Formacja eksperymentowała z brzmieniem, z różnymi gatunkami, tworząc jedyne w swoim rodzaju połączenie heavy metalu z elementami rocka progresywnego - a nawet folku.

Pierwszy album grupy, zatytułowany po prostu eponimem, ukazał się dokładnie 13 lipca 1973 roku w Wielkiej Brytanii i dwa miesiące później w Stanach Zjednoczonych. Wydawnictwo jako single promowały dwa utwory: Keep Yourself Alice oraz Liar.

Queen - najlepsze występy na żywo legendarnego zespołu / Eska Rock

Reakcje na debiut Queen

Wydawnictwo spotkało się jednak z dość mieszanymi opiniami ze strony krytyków. Szczególnie ostro debiut Queen ocenił magazyn "NME", amerykański "Rolling Stone" zaś z jednej strony pochwalił krążek, z drugiej porównywał Brytyjczyków do innego zespołu z Wysp - Led Zeppelin. Teraz do czasów tych powrócili May i Taylor. Przy okazji premiery nowego wydania debiutu Queen, na kanale grupy w serwisie YouTube pojawił się krótki dokument Queen The Greatest Special: The Story of Queen 1, w którym to gitarzysta i perkusista wspomnieli negatywne reakcje dziennikarzy na ich pierwszą płytę.

Brian stwierdził, że zdecydowanie bardzo pomógł im w całej tej sytuacji fakt, że byli zespołem i mogli dzielić emocje między cztery osoby. Gitarzysta stwierdził, że gdyby był artystą solowym, po przeczytaniu takich recenzji swojego materiału najpewniej załamałby się i przestał nagrywać. May dodaje, że wszyscy grupowo uznali, że nie będą się przejmować krytyką i dalej skupią się na tym, by robić swoje. Muzyk rozbrajająco dodaje, że mniej więcej w tym samym czasie ukazał się album Houses of the Holy Led Zeppelin, który także został zmiażdżony przez krytyków, a czytanie tych opinii naprawdę podnosiło na duchu jego, Freddiego, Rogera i Johna.

Przyjrzeliśmy się niektórym recenzjom albumów Led Zeppelin, które ukazały się w tamtym czasie, niektóre z nich były przerażająco złe. I pomyśleliśmy, cóż, skoro oni potrafią miażdżyć tych ludzi, to my nie powinniśmy się zbytnio martwić, że sami zostaliśmy skrytykowani - mówi May w filmie.

Oto nasze TOP5 płyt Queen: