David Bowie był obecny na światowym rynku muzycznym przez niemal pięćdziesiąt pięć lat. Artysta pojawił się na nim w 1962 roku, a zadebiutował zatytułowanym po prostu imieniem i nazwiskiem albumem pięć lat później. Bowie szybko zaczął zwracać na siebie uwagę i jawić się jako artysta wyjątkowy, wyróżniający się tak swoim brzmieniem, jak i podejściem do tworzenia oraz wizerunkiem.
Za życia muzyk wydał imponujące dwadzieścia sześć płyt, a jako ostatnią zapamiętamy Blackstar. Ta ujrzała światło dzienne 8 stycznia 2016 roku w dniu 69. urodzin artysty. Tym większy był szok całego świata, gdy raptem dwa dni później, 10 stycznia, pojawiła się informacja o śmierci Davida. Bowie zmarł w wyniku nowotworu wątroby, z którym zmagał się od miesięcy, o czym jednak nie poinformował opinii publicznej.
Gary Oldman zaskakująco o śmierci Davida Bowie
Blackstar ukazał się raptem trzy lata po swoim poprzedniku, czyli The Next Day. Wydana w 2013 roku płyta zapisała się w historii kariery Bowiego jako ta wydana po najdłuższej, gdyż trwającej aż dekadę, przerwie wydawniczej. Jako trzeci singiel, promujący krążek wydany został utwór tytułowy, teledysk do którego wzbudził ogromne kontrowersje ze względu na religijne odwołania.
Jedną z ról w obrazku zagrał bliski przyjaciel artysty, aktor Gary Oldman. To on właśnie ostatnio w rozmowie z "The Hollywood Reporter" wspomniał Bowiego. Laureat Oscara stwierdził w wywiadzie, że łączyła go z muzykiem bliska przyjaźń, oparta na podobnych doświadczeniach życiowym i zbieżnym poczuciu artystycznym. Oldman stwierdził, że Bowie "był inspirujący, ponieważ był wielkim innowatorem i nie bał się próbować różnych rzeczy".
Dalej aktor zaskoczył, gdy stwierdził, że ma obserwację, iż od momentu śmierci jego przyjaciela na świecie zaczęły się dziać coraz gorsze i coraz bardziej przykre rzeczy. Oldman dodał, że widzi to tak, jakby klej, który sklejał wszystkie strony po prostu zniknął i sprawił, że wszystko się rozpadło. Dalej aktor stwierdził, że mimo upływu niemal dekady wciąż tęskni za Davidem i bardzo często o nim myśli.