Stawką w walce był tytuł zwycięzcy drugiej bitwy Scrabble, w której zamiast prężyć muskuły trzeba było wykazać się bystrością umysłu, kreatywnością i znajomością polskiego. Pojedynek rozgrywał się na bokserskim ringu, a czas na ułożenie kolejnych słów odmierzał sędzia. Kto nie bał się zmierzyć z trzykrotną mistrzynią świata w MMA i chłopakami z Warszawskiego Koksu? Do odważnych należała drużyna kanału Hajlajt, czyli Michalina, Kornelia i Paweł.
MÖTLEY CRÜE REAKTYWUJĄ SIĘ NA TRASĘ PO USA! ZESPÓŁ CHCE POWRÓCIĆ I ZAGRAĆ Z WYJĄTKOWYMI GOŚĆMI
Jakim wynikiem zakończyła się ta potyczka nie zdradzimy, ale możemy zapewnić, że emocje były do ostatniej minuty. Zawodnicy dwoili się i troili, żeby rozproszyć uwagę przeciwników. Kilkukrotnie interweniował też sędzia! Na szczęście obyło się bez punktów karnych i ciosów poniżej pasa. Podczas rozgrywki grający mogli wykorzystać jedno z trzech kół ratunkowych. Obie drużyny skorzystały z tej możliwości. Ułożyły wyrazy, które nie figurują w słowniku, ale w kreatywny sposób uzasadniły ich sens. I tak oto poznaliśmy dwa nowe słowa: watej i ajoji.
Jeśli chcecie również i wy poznać ich znaczenie, zajrzycie na kanał Hajlajt, gdzie zamieszczona została relacja z pojedynku.
Ta zacięta potyczka, toczona przez wyjątkowe osoby nie była ostatnią. Wszystko wskazuje na to, że Scrabble dostarczą nam jeszcze dużo emocji. O kolejnych bitwach będziemy Was informować na bieżąco.
