Niezależnie od tego, że nie jest to obecnie najpopularniejszy temat w mediach pandemia wirusa SARS-CoV-2 wcale się nie skończyła. Na całym świecie na chorobę COVID-19 zmarło ponad sześć milionów osób. Dlatego każda szansa na skuteczną obronę przeciwko jej różnym wariantom jest na wagę złota. Wygląda na to, że możemy w tej sprawie pozwolić sobie na trochę więcej nadziei.
Niezależnie od tego, że nie jest to obecnie najpopularniejszy temat w mediach pandemia wirusa SARS-CoV-2 wcale się nie skończyła. Na całym świecie na chorobę COVID-19 zmarło ponad sześć milionów osób. Dlatego każda szansa na skuteczną obronę przeciwko jej różnym wariantom jest na wagę złota. Wygląda na to, że możemy w tej sprawie pozwolić sobie na trochę więcej nadziei.
Co zatem się wydarzyło: naukowcy z Uniwersytetu Harvarda pracowali nad przeciwciałami, które mogłyby poradzić sobie w walce z każdym wariantem wirusa. Nie jest to łatwe szczególnie, że ten szybko się zmienia i nowe warianty pojawiają się szybciej niż jesteśmy w stanie nadążyć ze szczepieniami.
Polecany artykuł:
Korzystając z myszy używanych wcześniej do badań nad wirusem HIV. Zostały one tak wyhodowane i zmodyfikowane by ich system odpornościowy jak najbardziej przypominał ludzki. Będąc takimi zminiaturyzowanymi symulatorami ludzkiej immunologii mogą być poddawane działaniu różnych patogenów, a badacze sprawdzają reakcje oraz skuteczność obrony organizmu.
Kiedy wystawiono je na działanie szczepu wirusa SARS-CoV-2 z chińskiego miasta Wuhan, gdzie wielu naukowców szukało źródła pandemii. W organizmach myszy powstało 9 rodzajów przeciwciał, trzy z nich były w stanie wygrać z wirusem, ale jeden okazał się najmocniejszy, ten o nazwie SP1-77. Pokonał warianty alfa, beta, gamma, delta oraz najgroźniejszy omikron.
To odkrycie zbliża nas do opracowania szczepionki, która będzie w stanie położyć kres wszystkim wariantom wirusa. Droga do niej nie jest jednak tak krótka, potrzeba jeszcze wiele prób, w tym na ludziach, zanim przeciwciało SP1-77 wejdzie w jej skład.
Polecany artykuł:
