Nietypowy gość podczas ślubu. Operator sfilmował niedźwiedzia w czasie uczty

i

Autor: Pexels

Nietypowy "gość" podczas ślubu. Operator sfilmował niedźwiedzia w czasie uczty

2022-09-06 14:46

Miał nawet swoje własne jedzenie. Właśnie to było dla weselników nie lada spektaklem.

„Jesteś jedyną, którą kocham i będę kochał. Moją przeszłością, teraźniejszością i przyszłością” – mówi pan młody podczas wzruszającej ceremonii na łonie natury. Idylla? Nie do końca. W 20 sekundzie słychać… chrupanie. Oto na weselu pojawił się niespodziewany gość: niedźwiedź grizzly.

Tomek Lipiński w Esce ROCK: rozmowa o wolności, inspiracji, rzeczywistości i fascynacji młodym pokoleniem

Na szczęście dla weselników zwierzę znalazło sobie już obiad, właśnie upolowało dużego łosia. Na ich nieszczęście drapieżnik zdecydował się zjeść swój posiłek na drugim brzegu rzeki i nie zajął miejsca przy stole. Zdecydowanie jednak udało mu się skraść całe show państwa młodych.

Opisany przez PopSci incydent miał miejsce w Montana’s Glacier National Park, który znany jest jako ostoja wielkich zwierząt. Weselnicy mieli okazję zobaczyć makabryczny, ale jednak unikalny widok wielkich zwierząt. Niedźwiedzie grizzly potrafią dorastać do nawet ponad 2,5 metra długości ciała oraz ponad 600 kg wagi. Są naprawdę potężne. Amerykański łoś także nie należy do maluchów. W kłębie potrafi osiągać do dwóch metrów. Osobnik pożarty przez niedźwiedzia był ewidentnie mniejszy i młodszy. Jednak wciąż, z ludzkiej perspektywy, to naprawdę imponująca scena.