Śmiejący się Meksykanin z popularnego filmiku nie żyje. Zmarł Juan Joya Borja, który był symbolem memów

i

Autor: Screen: https://youtu.be/luOX0EYSg5A

Śmiejący się Meksykanin z popularnego filmiku nie żyje. Zmarł Juan Joya Borja, który był symbolem memów

2021-04-29 8:29

Filmik ze śmiejącym się Meksykaninem stał się memem, który jest przerabiany na wszystkie możliwe sposoby, będąc do dzisiaj bardzo popularny. Niestety, 28 kwietnia 2021 do mediów trafiła informacja, że bohater słynnego filmu nie żyje.

Śmiejący się Meksykanin, który zaraża swoim śmiechem, stał się w pewnym momencie hitem internetu i jednym wielkim memem. Warto jednak pamiętać, że Meksykanin z filmu, nie pochodził z Meksyku, a z Hiszpanii, a dokładniej z Sewilli. Słynny śmieszek nazywał się naprawdę Juan Joya Borjam ale znany był bardziej pod pseudonimem 'Pan Chichot'. Słynny wywiad pojawił się w programie telewizyjnym 'El Vagamundo', który prowadził Jesus Quintero i chyba nikt nie spodziewał się, że będzie to taki hit internetu, który doczeka się tysięcy przeróbek. Niestety, 28 kwietnia 2021 do mediów trafiła wiadomość, że słynny śmieszek z filmu nie żyje.

Tomaszewski: Euro w Sewilli? Niech się martwią Hiszpanie!

Juan Joya Borja nie  żyje. Odszedł słynny 'śmiejący się Meksykanin' z kultowego mema

Juan Joya Borja był popularnym hiszpańskim komikiem, który popularność zyskał oczywiście dzięki kulowemu filmikowi, gdzie śmieje się bez opamiętania. W rzeczywistości, film był wywiadem na temat pracy jako pomocnik kucharza i zabawnej sytuacji, gdy wszystkie patelnie odpłynęły. W pewnym momencie, nagranie stało się hitem sieci, które przerobiono na wszystkie możliwe sposoby, stając się memem. Niestety, 28 kwietnia, do mediów trafiła informacja, że Juan nie żyje. 

We wrześniu 2020 roku, słynny komik trafił do szpitala w Sewilli. Tam przeszedł operację i konieczna była amputacja nogi w wyniku powikłań naczyniowych. Po kilku miesiącach pobytu w domu opieki, stan Juana mocno się pogorszył. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala i niestety tam zmarł. Juan Joya Borja miał 65 lat. Jedno jest pewne, w pamięci internautów będzie żył już wiecznie.

Sonda
Bawią Was memy o "świeżym powietrzu" na Śląsku?