Seria Jackass to prawdziwy popkulturowy fenomen. Stworzony na początku lat 2000. TV reality przedstawiał grupę przyjaciół, wykonujących naprawdę groźnie wyglądające, a przy tym śmieszne - a nawet budzące obrzydzenie! - akrobacje i żarty. Show natychmiastowo osiągnęło sukces, budziło także ogromne kontrowersje ze względu na nagość, niecenzuralne słownictwo, niebezpieczne zachowania i szeroko pojętą nieprzyzwoitość.
Jedną z osób, które dzięki "Jackassom" zdobyły sławę jest Steve-O - akrobata, kaskader, performer, aktor i osobowość telewizyjna. Stephen Gilchrist Glover, jak nazywa się naprawdę, właśnie świętował swoje 50. urodziny. To z tej okazji Steve-O zdecydował się na naprawdę "wyjątkowy tatuaż".
Penis na czole!
Jeszcze przed 13 czerwca, a więc dniem urodzin, gwiazdor ogłosił, że na tak ważny jubileusz amerykański muzyk Post Malone, wykona na jego twarzy, a konkretnie na czole, tuż przy łuku brwiowym, tatuaż, przedstawiający... penis! Mało kto odebrał to jako żart, zostało więc poczekać, aż do sesji tatuowania dojdzie.
Posty, sam bardzo dobrze znany z posiadania bardzo dużej ilości dziar - w tym wielu na twarzy - pojawił się na festiwalu Bonnaroo by tam, już nie pierwszy raz zresztą, wytatuować Steve-O. Gwiazdor oczywiście cały proces bardzo dokładnie uwiecznił, a wideo z tego wrzucił na swój kanał w serwisie YouTube. Skąd w ogóle decyzja o tatuażu męskiego przyrodzenia? Jak powiedział Steve-O w rozmowie z "TMZ":
Zobaczę, ile czasu upłynie, zanim wymięknę i usunę to laserem. Jestem zdeterminowany, aby przetrwać przynajmniej całą następną trasę, która rozpoczyna się w najbliższy piątek - odpowiedział Steve-O.