Inspiracje muzyków zawsze są bardzo ciekawe i pokazują, co spowodowało, że muzyka danego artysty brzmi w dany sposób. David Ellefson znany jest głównie jako basista Megadeth, ale również gra ze swoim zespołem Ellefson. W wywiadzie dla Teraz ROCKa, artysta ujawnił, który album wpłynął najbardziej na jego twórczość i spowodował to, że David został basistą.
W wywiadzie dla Teraz ROCKa, David przyznał, że do grania na basie zainspirował go album ''Not Fragile'' kanadyjskiego zespołu Bachman-Turner Overdrive. Jak powiedział artysta:
Kiedy miałem z 9-10 lat, jeżdżąc z bratem autobusem do szkoły, słuchaliśmy w radiu rock’n’rolla. Docierała do naszej miejscowości radiostacja z Chicago, słyszałem więc Styx, Sweet, Bachman-Turner Overdrive, Kiss i podobało mi się.
Piosenki BTO, które usłyszałem wtedy to „You Ain’t Seen Nothing Yet”, „Takin’ Care Of Business”, te bardziej radiowe. Mieliśmy też pomocnika, który pracował na farmie mojego ojca. Miał on 8-Tracka z płytą „Not Fragile”, której słuchał w traktorze.
Wsiadałem z nim do traktora, żeby posłuchać „Not Fragile”, a tę płytę otwiera pamiętna partia basu w piosence tytułowej. Wtedy pewnie po raz pierwszy zwróciłem uwagę na gitarę basową. Nie wiedziałem, czym jest, jak się na niej gra, ale pokochałem jej brzmienie. Potem zdałem sobie sprawę, że najbardziej podziwiałem basistów: C. F. Turner z BTO, Steve Priest ze Sweet, Gene Simmons z Kiss, Tom Hamilton z Aerosmith. Oni byli moimi bohaterami.
Jak widać, inspirację są bardzo różne, być może usłyszymy coś w tym klimacie na nowym albumie Megadeth, nad którym zespół pracuje.