Pierwsze Wyjście z mroku - Trasa koncertowa Comy; 6 powodów, dla których warto iść na koncert

i

Autor: fot. screen klipu z YouTube

6 powodów, dla których warto pójść na koncert Comy - Pierwsze Wyjście Z Mroku [VIDEO]

2014-10-10 11:32

Zupełnie szczerze i bez owijania w bawełnę - oto sześć powodów, dla których warto iść na koncert Comy. Zespół jest już w trasie Pierwsze Wyjście Z Mroku. Jeśli wahacie się, czy wybrać się na koncert Comy, przeczytajcie koniecznie!

Poznałam Comę w 2004 roku i niedługo potem wybrałam się na ich koncert do wrocławskiego klubu Od zmierzchu do świtu. Nie znałam wtedy całego albumu Pierwsze Wyjście z Mroku na pamięć, ale ten występ sprawił, że stałam się wierną fanką kapeli. Odtąd na koncertach Comy bywam regularnie. Jakie są więc powody, dla których warto wybrać się na koncert Comy?

>>> Przypominamy daty i miejsca koncertów COMY. Zobacz! <<<

1. Bo na żywo grają równie dobrze jak na płytach
Pewnie zdarzyło się Wam nieraz być na koncercie, gdzie wokalista fałszuje, nie wyciąga góry, albo zespół jest niezgrany, albo ma źle ustawiony dźwięk? No właśnie. W przypadku Comy nie ma takiej opcji - możecie być pewni, że Roguc i świetni instrumentaliści zawsze będą w formie, a warstwa muzyczna wręcz stopi się z wdychanym powietrzem.

2. Charyzma Piotra Roguckiego
Mój pierwszy koncert Comy to była scena oglądana zza chmury papierosowego dymu. Właśnie stamtąd między kawałkami dobiegał mnie czysty głos blondyna z irokezem i o miłej aparycji. Sposób, w jaki mówił, odkrywał człowieka - z niesamowitym polotem. Kilka lat potem Rogucki tak oczarowywał publiczność w małej, dusznej sali zielonogórskiego klubu, że gdy siadał na brzegu sceny, wraz z nim siadała setka osób na widowni; dokładnie tam, gdzie przed momentem pogowali.

3. Bo Coma umie robić jaja i pewnie padniesz ofiarą pranka
Te 9 lub 10 lat temu, gdy byłam na pierwszym koncercie Comy, Roguc powiedział, że "kolega, który gra na nowym niebieskim klawesynie, ma urodziny". Cała sala śpiewała na całe gardło Sto Lat (mając nadzieję, że chodzi o gitarzystę). Gdy wybrzmiała ostatnia nuta, Piotr z rozbrajającą szczerością rzekł: żartowałem. Podczas trasy z Czerwonym Albumem w przerwie koncertu w zielonogórskim Kawonie zaprosili członka swojej ekipy, reklamując go jako młodego, zdolnego łodzianina (przyjmijcie go ciepło). Facet przez pół godziny grał i śpiewał kawałki disco polo.

4. Bo NA PEWNO zagrają Leszka Żukowskiego
Znam gagatków, którzy nie przychodzili na koncerty dla Comy, tylko dla Leszka. A skoro teraz Coma wyruszyła w trasę z Pierwszym Wyjściem Z Mroku, wszyscy będą zadowoleni.



5. Bo pewnie zagrają też Zaprzepaszczone Siły Wielkiej Armii Świętych Znaków
Wszyscy wiemy, że ten utwór w twórczości Comy budzi najwięcej kontrowersji. Niewtajemniczonym wyjaśniam - chodzi o dwuwers:

Na ulicy wrzeszczą psy
Herbata wzniosła krzyk, u sąsiada

Osoby postronne drą łacha, a fani doceniają metafory, jakimi posługuje się w tekstach Rogucki.



6. Jako jeden z pierwszych dowiesz się, czy Roguc zdecydował się wreszcie zgolić wąsy
Osobiście marzy mi się, by jeszcze kiedyś zobaczyć Piotra Roguckiego w wersji bez zjawiskowego wąsa. A Wam? ;)

To teraz wiecie już wszystko. Do zobaczenia na koncertach!