1965 - Panther: to hard rockowy soundtrack do nigdy nienakręconego filmu science fiction z lat 80

i

Autor: Materiały prasowe

1965 - Panther: to hard rockowy soundtrack do nigdy nienakręconego filmu science fiction z lat 80

2022-03-15 13:56

O samym 1965 można powiedzieć wiele, ale nie to, że jest to zespół jednowymiarowy. Choć warszawskie trio swe korzenie wywodzi z klasycznego rocka, inspirowanego takimi zespołami, jak Led Zeppelin czy Pearl Jam, muzyce 1965 trudno przyczepić konkretną etykietkę. Ambicją grupy jest, aby każdy ich kolejny album był inny, niż poprzedni.

Już debiutancka płyta zespołu - wydana w 2015 roku „High Time” - zawierała bardzo różnorodny materiał, łączący riffowo-solówkowe granie rodem z lat 70 z brzmieniem lat 90. W końcu nazwa 1965 to hołd dla ikony alternatywnego The Afghan Whigs.

Druga płyta grupy - zgodnie z filozofią zespołu - jest zdecydowanie inna, niż jej poprzednik. Nowe wydawnictwo - zatytułowane „Panther” - to hard rockowy soundtrack do nigdy nienakręconego filmu science fiction z lat 80. To wybuchowa mieszanka grunge’u, glam metalu i space rocka, gdzie spotykają się takie inspiracje, jak Mötley Crüe, Monster Magnet, Velvet Revolver czy Alice in Chains.

Co tam w środku gra - Black Sabbath - Technical Ecstasy

Płyta została nagrana w czerwcu 2021 roku w Mustache Ministry Studio w Warszawie pod okiem Marcina Klimczaka, muzyka takich zespołów, jak Oregano Chino czy The Black Tapes, odpowiedzialnego za realizację nagrań takich grup, jak The Stubs, The Heavy Clouds czy Fertile Hump. Album został zmiksowany i zmasterowany przez Haldora Grunberga, znanego z produkcji takich zespołów, jak Behemoth, Weedpecker, Taraban, Major Kong czy Dopelord.

Na albumie wystąpiło gościnnie trzech gitarzystów: Michał Kalinowski (znany z takich zespołów, jak Ugly 10 czy Muerte), Jan Jasiński (lider zespołu Touch The Soul) czy Mikołaj Piechocki (który występował też na debiucie 1965).

Obecny skład zespołu to:

  • Michał Rogalski - wokal, gitara
  • Marco Caponi - bas
  • Tomasz Rudnicki - perkusja

Aerosmith - tych kawałków słuchał cały świat! [TOP5]