Historia zespołu Black Sabbath sięga roku 1968. To wtedy w Birmingham czwórka młodych mężczyzn: Tony Iommi, Ozzy Osbourne, Geezer Butler i Bill Ward, postanowili założyć wspólny zespół. Ten początkowo działał jako Earth, jednak w grudniu 1969 roku zmienił nazwę, inspirując się tytułem włoskiego horroru z 1963 roku.
Grupa zadebiutowała wraz z początkiem 1970 roku, wydając własną wersję utworu Evil Woman, nagranego i wydanego w raptem kilka miesięcy wcześniej przez zespół Crow. Numer zapowiadał debiutancki album, zatytułowany Black Sabbath, który ukazał się w lutym tego samego roku. Obecnie to właśnie ten czas uznaje się za moment pojawienia się w świecie muzyki brzmienia, znanego dziś pod nazwą heavy metal. Black Sabbath, wydając kolejne albumy, tylko podkreślali i umacniali swój status pionierów tego gatunku.
To od niego zaczął się heavy metal?
Nie każdy jest jednak zdania, że to właśnie od Black Sabbath rozpoczął się heavy metal. Choć panuje względna zgoda co do tego, że kluczowa w tym zakresie była Wielka Brytania, to pojawiają się wskazania, jakoby wcześniej, niż w chwili debiutu grupy narodziły się te nowe brzmienia. Taki Eric Clapton stwierdził w jednym z wywiadów, że on sam jest zdania, że kluczowa była pod tym względem formacja Cream, której on sam był członkiem - a która rozpadła się w roku założenia Black Sabbath.
ZOBACZ TAKŻE: Eric Clapton o znaczeniu Black Sabbath dla heavy metalu
Teraz to Jason Schneider - dziennikarz i autor m.in. książki, zatytułowanej That Gun in Your Hand: The Strange Saga of 'Hey Joe' and Popular Music's History of Violence w wywiadzie dla Booked on Rock stwierdził, że on sam uważa, że chwilą, w której narodził się heavy metal było wydanie przez Jimiego Hendrixa klasyka Hey Joe. Zdaniem Schneidera, to właśnie słynnego gitarzystę, również ze względu na innowacje w grze na instrumencie, powinno się uznawać za prawdziwego "ojca założyciela heavy metalu".
Ludzie ciągle debatują nad początkami hard rocka i heavy metalu. Ale myślę, że wracając do tamtych czasów, 1966 roku, kiedy Jimi i zespoły takie jak The Who dopiero zaczynali nagrywać, zależało im na głośności. I oczywiście Cream, Eric Clapton: narodziny wzmacniacza Marshalla. Myślę, że to wszystko… jeśli chcesz prześledzić początki heavy metalu, to właśnie w tym kierunku był podążył - stwierdził pisarz.