"To jest współczesny Rage Against the Machine". Tom Morello wskazał na zespół z Irlandii
Tom Morello, gitarzysta Rage Against the Machine, zdecydowanie lubi od czasu do czasu w przestrzeni medialnej pochwalić koleżanki czy kolegów z branży muzycznej.
W niedawnym wywiadzie dla The Strombo Show Morello został poproszony o wymienienie współczesnych grup, które w swojej twórczości głoszą podobnie hasła, co RATM. Który zespół kontynuuje więc ich spuściznę? Gitarzysta nie ma wątpliwości, że wyróżnić należy trzeba Kneecap, irlandzkie trio hip-hopowe z Belfastu.
W skład zespołu wchodzą: Mo Chara, Móglaí Bap i DJ Próvaí. Grupa powstała w 2017 roku w Belfaście. Raperzy śpiewają mieszanką angielskiego i irlandzkiego, a w ich tekstach często pojawiają się motywy republikańskie. Na koncie mają dwa studyjne albumy: 3CAG (2018) oraz Fine Art (2024). To właśnie rok temu o Kneecap zaczęło być coraz głośniej na świecie, a to za sprawą filmu Kneecap. Hip-hopowa rewolucja. Warto wspomnieć, że w 2025 zespół zobaczymy po raz pierwszy w Polsce. Muzycy Kneecap wystąpią w trakcie tegorocznej edycji OFF Festivalu w Katowicach.
– To ewidentnie Rage Against the Machine dzisiejszych czasów. Ale potem po nich jest spora luka do następnego miejsca – powiedział Morello. – Ja na to patrzę tak, że muzyka Rage Against the Machine nadal spełnia swoje zadanie. Słyszę ją na ulicach i widzę na transparentach i tak dalej. Ale siedzenie i czekanie na Rage Against the Machine... Powinniście założyć własny zespół. Powinniście robić swoje.
Ostatnio formacja Kneecap jest pod ostrzałem. Grupa nie boi się poruszać w swojej muzyce tematów trudnych, wręcz kontrowersyjnych dla opinii publicznej. W tym roku na festiwalu Coachella trio wykorzystało swój występ, aby w sposób dość dosadny zaprotestować przeciwko konfliktowi izraelsko-palestyńskiemu. Członkowie Kneecap uderzyli w Izrael i wyrazili otwarcie poparcie dla Palestyny.
Tom Morello pracuje nad nowym albumem
Pod koniec czerwca 2024 roku Tom Morello wypuścił premierowy utwór zatytułowany Soldier In The Army Of Love, który zapowiada jego kolejny solowy album. Co ciekawe: gościnnie zagrał w nim jego syn Roman.
– Pewnego dnia przechodziłem obok jego pokoju i usłyszałem te niesamowite, ciężkie riffy w drop-D. Powiedziałem: "Co to jest?". A on na to odparł: "Właśnie na to wpadłem". On napisał riffy, ja je wyprodukowałem i zagrałem na gitarze rytmicznej, ale solówka na gitarze to jego zasługa – dodał Morello w wywiadzie dla Guitar Interactive Magazine. Gitarzysta przyznał w dodatku, że Soldier in the Army of Love to "najcięższa piosenka, jaką wydał od dłuższego czasu".
Na razie nie wiadomo, kiedy wspomniany album ukaże się na rynku.