Muzyka rockowa lat 60-tych - zagranica. Albumy, które zdefiniowały gatunek

i

Autor: Screen z YouTube/The Beatles Najlepsze zagraniczne albumy lat 60.

The Beatles - 5 ciekawostek na 55 rocznicę wydania albumu “Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band” | Jak dziś rockuje?

2022-05-26 10:42

Kultowe kompozycje, legendarna okładka, różnorodność muzyczna, klimat nadchodzącego “Lata miłości” i dopiero co rodzącej się kontrkultury. “Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band” to album, który na zawsze zmienił kulturę, pokazując, że muzyka popularna też może być sztuką, która niesie sobą duże wartości i może podlegać różnym interpretacjom. Dokładnie 55 lat temu ukazał się jeden z najlepszych muzycznych projektów grupy The Beatles. Nie da się ukryć, że dziś, po upływie czasu, album ten dalej ma duże znaczenie w muzyce i “dobrze rockuje”!

W połowie lat ‘60 Beatlesi byli u szczytu sławy - trasy koncertowe po całym świecie, liczne kontrowersje, jakie wzbudzali, chociażby swoimi wypowiedziami, jak ta, słynna już Johna Lennona, jakoby “Beatlesi byli popularniejsi od Jezusa”. Jego słowa wywołały prawdziwe oburzenie, które muzycy mocno odczuwali na własnej skórze, zwłaszcza w trakcie bezpośrednich kontaktów z fanami podczas trasy. W Anglii za to krążyć zaczęły plotki, że zespół postanowił się rozwiązać. Mimo sukcesów, wielka sława zaczęła męczyć muzyków - postanowili trochę odpocząć. Harrison wyjechał do Indii, Lennon angażował się w inne dziedziny sztuki i poznał swoją przyszłą żonę - Yoko Ono, McCartney wypoczywał, a Ringo postanowił czas wolny poświęcić rodzinie.

Od Bacha do Beatlesów. Kościół zakazał tych piosenek.

Tło powstania “Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band”

W powietrzu czuć było już klimat kontrkultury. Młodzi ludzie wprost sprzeciwiali się wojnie w Wietnamie - rozwijać zaczął się ruch obywatelski, z czasem jednak napięcia społeczne zaczęły dotykać także innych tematów - seksualności, praw kobiet, władzy, rasizmu, interpretacji motywu “amerykańskiego snu” czy zażywania substancji psychoaktywnych. Wszystkie te kwestie dotyczyły także Beatlesów, którzy nie kryli się z tym, że eksperymentują z różnymi środkami (poza McCartney’em) i nie są obojętni na to, co aktualnie dzieje się na świecie - w tym od samego początku prym wiódł Lennon. Okazuje się, że to wszystko zainspirowało muzyków do stworzenia nowego albumu. Kluczowy miał tu być moment, gdy McCartney po raz pierwszy zdecydował się dołączyć do kolegów i przeżyć własne “duchowe uniesienie”.

Nowy/stary zespół

To Paul wpadł na pomysł stworzenia idei alternatywnego zespołu, uznał, że nowy album mógłby zostać jej urzeczywistnieniem - koncepcja umocniła się po nagraniu utworu tytułowego. Pomysł ten okazał się być o tyle interesujący, że istnienie alter bandu umożliwiłoby muzykom wyjście poza uznane ramy, eksperymenty muzyczne z równoczesnym uwolnieniem się od dotychczasowego wizerunku The Beatles. Nagrania rozpoczęły się pod koniec 1966 roku w Abbey Road Studios, wtedy znanym jako EMI Studios, i zakończyły w kwietniu kolejnego roku - towarzyszyła im prawdziwie kontrkulturowa atmosfera, pełna happeningów, zażywania substancji psychoaktywnych, muzycznych eksperymentów i zabawy czy odwiedzin sławnych gości. Beatlesi pracowali jednak razem, prawdziwie zespołowo, każdy pomysł się liczył i był brany pod uwagę. Już po latach żyjący Beatlesi zgodnie twierdzili, że Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band był ich największym przedsięwzięciem. Płyta ukazała się 26 maja 1967 roku i natychmiast zyskała powszechne uznanie, a Beatlesi okrzyknięci zostali przewodnikami młodzieży i rewolucjonistami. Album odbił się dużym echem wśród członków kontrkultury hippisowskiej - teksty, które tak przemawiały do młodzieży, alter band, który pokazał młodym, że poszukiwanie własnej tożsamości, to nic złego.

5 ciekawostek na 55 rocznicę wydania albumu “Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band” 

Połączenie sukcesu wśród fanów i uznania krytyków sprawiło, że Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band do dziś określany jest jako projekt przełomowy, który na zawsze zmienił historię muzyki. Jakie ciekawostki się za nim kryją?

 “Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band” uznawany jest za jeden z pierwszych albumów koncepcyjnych.

Historia alternatywnego zespołu znalazła swoje odzwierciedlenie zarówno w muzyce, tekstach jak i projekcie graficznym płyty. Muzycznie na albumie wykorzystano efekt cross fadingu, który sprawił, że piosenki płynnie przechodziły jedna w drugą, tworząc niejako jeden utwór. To właśnie te cechy wskazują, że obecnie to właśnie Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club uważany jest za jeden z pierwszych w historii albumów koncepcyjnych.

Wszystkie sławy świata na okładce płyty

Okładka płyty autorstwa artysty pop Petera Blake’a do dziś jest jedną z najbardziej kultowych i rozpoznawanych. Pojawili się na niej nie tylko “członkowie” alter bandu, ale też postaci, które muzycy uważali za inspirację - m.in. Karol Marks, Stu Sutcliffe i Edgar Allen Poe, Marilyn Monroe, Bob Dylan, Albert Einstein ale też “dawni” Beatlesi czy postaci wschodnich bóstw - Buddy i Lakszmi. Wytwórnia odrzuciła jednak prośbę Lennona o to, by na okładce znaleźli się też Jezus, Adolf Hitler i Mahatma Gandhi.

 “Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band” w liczbach

Ukończenie albumu zajęło 700 godzin, jego wyprodukowanie kosztowało 25 000 funtów (to około 141 483 GBP w dzisiejszej walucie) -w tamtych czasach był to jeden z najdroższych albumów w historii. Sprzedał się on w liczbie 250 000 egzemplarzy w pierwszym tygodniu, w 1968 roku zdobył sześć nagród Grammy, w tym za Album Of The Year, Best Contemporary Album czy Best Performance By A Vocal Group. Po premierze płyta spędziła 27 tygodni na pierwszym miejscu w Wielkiej Brytanii i 15 w USA.

Piosenki z płyty to ciekawostki same w sobie

A Day in the Life zawiera wysoki ton, który jest niesłyszalny dla ludzi, ale może być słyszany przez psy. Piosenka została też oficjalnie zakazana ze względu na promowanie “pobłażliwego podejścia do zażywania substancji psychoaktywnych”. Lucy In The Sky With Diamonds rzekomo zawiera nawiązania do LSD, ale John Lennon twierdził, że inspiracją był dla niego rysunek jego syna, Juliana. Kompozycja Good Morning Good Morning autorstwa Johna Lennona została zainspirowana reklamą telewizyjną Corn Flakes firmy Kellogg, a She's Leaving Home opowiada historię dziewczyny, która ze względu na nieporozumienia z rodzicami decyduje się opuścić dom.

Liczne i różnorodne inspiracje

Według samych Beatlesów, Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band nigdy nie powstałby, gdyby nie album Pet Sound zespołu The Beach Boys. Sporą inspiracją dla muzyków był też Frank Zappa. Muzycznie Beatlesi sięgnęli po bluesa, muzykę cyrkową, rocka psychodelicznego czy hinduską muzykę klasyczną.