Producent Nevermind Nirvany wspomina moment, gdy pierwszy raz usłyszał grę zespołu: Musiałem na chwilę wyjść (

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Chris Cuffaro Jak producent "Nevermind" zareagował na muzykę Nirvany?

z historii rocka

Producent "Nevermind" Nirvany wspomina, gdy pierwszy raz usłyszał kapelę: "Zmiażdżyło mnie to"

2024-04-03 11:24

Krążek "Nevermind" Nirvany wszedł już do kanonu. Wydany we wrześniu 1991 roku album osiągnął ogromny sukces komercyjny, to dzięki niemu także grunge wszedł do mainstreamu. A jak na kontakt z twórczością Nirvany zareagował producent wydawnictwa, Butch Vig? Artysta zdradził to w jednym z ostatnich wywiadów.

24 września 1991 roku światło dzienne ujrzał drugi album studyjny zespołu Nirvana. Grupa powstała w 1987 roku, a swoją pierwszą płytę wydała dwa lata później - odpowiadała za nią wytwórnia Sub Pop, która zebrała wokół siebie kapele, grające muzykę z czasem określoną jako grunge. Kurt Cobain, lider formacji, miał jednak dużo większe ambicje i szybko doprowadził do podpisania kontraktu z dużą wytwórnią. To właśnie pod szyldem DGC na rynku ukazał się krążek, zatytułowany Nevermind. Płyta osiągnęła ogromny sukces komercyjny, przypisuje się jej wejście grunge'u do mainstreamu. Projekt zajmował wysokie miejsca na listach przebojów na całym świecie, Kurt został okrzyknięty głosem swojego pokolenia, a singiel Smells Like Teen Spirit hymnem tegoż. 

Klub 27 - klątwa, która wisi nad młodymi i sławnymi? /Eska ROCK

Producent "Nevermind" Nirvany wspomina moment, gdy pierwszy raz usłyszał grę zespołu

A jak pierwsze spotkanie, nie tyle z członkami Nirvany, co z jej twórczością, wspomina producent albumu, Butch Vig? Artysta poruszył ten temat w programie "The Howard Stern Show". Butch opowiedział o tym, jak tydzień przed pierwszym spotkaniem dostał kasetę od kapeli, a jej zawartość początkowo nie zrobiła na nim wrażenia, przede wszystkim ze względu na złą jakość techniczną. Z każdym kolejnym przesłuchaniem jednak Vig zdawał sobie sprawę z tego, że ma do czynienia z czymś innym. Panowie w końcu spotkali się w sali prób, gdzie Nirvana zagrała Smells Like Teen Spirit. Butch nie ukrywa, że wykon zrobił na nim ogromne wrażenie, on sam poczuł się wręcz zmiażdżony i zachwycony dźwiękami, które usłyszał. 

Zacząłem chodzić po pokoju. Zwykle robię notatki, drobne zapiski na temat aranżacji, czy czegokolwiek innego. Po prostu przyswajałem sobie to wszystko. Skończyli piosenkę, a Kurt zapytał: "Co o tym myślisz? Powiedziałem: „Zagrajcie to jeszcze raz”. A potem zacząłem notować - to było niesamowite - powiedział Butch w programie.

Jakie fakty skrywa "Nevermind"? Sprawdź!