Producent "... And Justice For All" skrytykował mix albumu i usunięcie basu: "Nie rozumiem tego"

2025-10-02 10:31

Czwarty studyjny album Metalliki postrzegany jest z wielu względów jako szczególny w jej dyskografii. "... And Justice for All" był pierwszym zespołu, wydanym po tragicznej śmierci basisty Cliffa Burtona i z jego następcą, Jasonem Newstedem w składzie. Płyta słynie także z tego, że niemal nie słychać na niej partii basu - skomentował to teraz producent wydawnictwa.

27 września 1986 roku zespół Metallica, będący na szczycie ze względu na przyjęcie i ogromny sukces płyty Master of Puppets, musiał zmierzyć się z ogromną tragedią. Tego dnia właśnie doszło do wypadku autokaru koncertowego, w wyniku którego na miejscu śmierć poniósł zaledwie 24-letni basista grupy, Cliff Burton. Choć James Hetfield, Lars Ulrich i Kirk Hammett mieli nawet rozważać zakończenie działalności, ostatecznie nie zdecydowali się na to i nawiązali współpracę z Jasonem Newstedem.

Basista po raz pierwszy zagrał na wydanej w 1987 roku EP-ce The $5.98 E.P. / $9.98 CD: Garage Days Re-Revisited, jednak pełnoprawnym wydawnictwem, w nagraniach którego brał udział jest album ...And Justice for All, wydany we wrześniu 1988 roku. 

Płyta, choć ceniona, wyróżnia się jednym charakterystycznym elementem - mianowicie niemal niesłyszalne są na niej partie basu, zagrane właśnie przez Newsteda. Dziś sami muzycy twierdzą, że decyzja o takim właśnie miksie albumu wynikała najpewniej z tego, że w tym czasie wciąż nie mogli się oni pogodzić ze śmiercią Cliffa.

Metallica - pierwsze single z każdego albumu zespołu!

"Odradzałem im to" - producent o "... And Justice for All" Metalliki

Teraz w nowym wywiadzie, udzielonym dla portalu "Futuro" głos na temat wydawnictwa zabrał jego producent. Mowa o pochodzącym z Danii Flemmingu Rasmussenie. Jak wspomina, to Lars i James zadecydowali o tym, aby na płycie ściszyć bas na rzecz lepszego brzmienia perkusji i partii gitar. Rasmussen mówi, że gdy z pewnym opóźnieniem rozpoczął prace z Metalliką, ta miała już częściowo zrobiony miks, na którym rzeczywiście nie był słyszalny bas. Dodaje on, że od razu skrytykował jakość materiału, nie udało mu się jednak przebić ze swoim zdaniem.

Duńczyk stwierdza, że mimo wszystko jest przekonany, że podejście Ulricha i Hetfielda wynikało w pewnej mierze z tego, że wciąż nie byli oni na tym etapie przyzwyczajeni do stylu gry Newsteda i nie mogli się z nim utożsamić tylko dlatego, że nie był on zmarłym dwa lata wcześniej Cliffem Burtonem. Co ciekawe, producent dodaje, że jest to tylko część prawdy, a podejście bębniarza i gitarzysty wzięło się także z tego, że... chcieli oni po prostu zrobić na złość basiście, który do Metalliki dołączył jako jej wielki fan i w pierwszych swoich latach w zespole przystawał na wszystko, co ustalali pozostali członkowie. Swoim postępowaniem Lars i James rzekomo chcieli wymusić na nim postawienie się, na co ten się nie zdecydował.

Zabawne, że z perspektywy czasu gdzieś ostatnio przeczytałem, że "…And Justice For All" to dla niektórych album numer jeden na świecie, który, jak niektórzy twierdzą, był dla nich powodem, dla którego założyli własny zespół. Zatem "…And Justice For All" przyczynił się do powstania większej liczby nowych zespołów niż jakikolwiek inny album na świecie. Więc jeśli chcesz założyć nowy zespół, nie bądź basistą - mówi ze śmiechem producent w wywiadzie.