Nie jest żadną tajemnicą fakt, iż Ozzy Osbourne od lat zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Artysta co prawda przeszedł w wakacje ubiegłego roku zabieg, który miał mu ułatwić codzienne funkcjonowanie, a nawet pojawił się dwukrotnie na scenie, jednak szybko stało się jasne, że nie jest dobrze. Na początku tego roku "Książę Ciemności" poinformował, iż zdecydował się odwołać wielokrotnie przekładaną trasę koncertową po Europie, potem jednak zaczęły pojawiać się wieści jakoby muzyk walczył o to, by za wszelką cenę wrócić na scenę, nawet, jeśli miałby siedzieć na niej na wózku. Wydawało się, że wszystko zmierza ku dobremu, gdy ogłoszono, że Ozzy będzie jednym z headlinerów zaplanowanego na październik festiwalu Power Trip. Niestety, muzyk zdecydował się odwołać swój występ.
Ozzy Osbourne nie zagra na Power Trip
W poniedziałek 10 lipca w godzinach wieczornych czasu polskiego Osobourne wydał oświadczenie, w którym poinformował, że stan jego zdrowia nie pozwala mu na to, by w październiku wrócić na scenę. Ozzy zdradził przy okazji, że pierwotny plan zakładał, że ponownie wróci do koncertowania latem przyszłego roku. "Książę Ciemności" dziękuje swoim fanom za lojalność i zapewnia, że robi wszystko, co w jego mocy, by za rok stanąć na scenie.
Judas Priest za Ozzy'ego Osbourne'a na Power Trip!
W oświadczeniu muzyk napisał, że zastępstwo zostanie ogłoszone wkrótce, zapewniając, że chodzi o jego bliskich przyjaciół. Już dzień później stało się jasne, że "Księcia Ciemności" zastąpi inna legenda metalu - zespół Judas Priest! Przypomnijmy, że formacja pracuje nad najnowszym albumem, a w przyszłym roku wyruszy w trasę, w ramach której zagra w krakowskiej TAURON Arenie 30 marca 2024 roku!