Kluczowe formacje, bez których nie byłoby grunge'u. Nie tylko wielka czwórka

2024-01-05 10:22

Słyszysz 'grunge' od razy myślisz Nirvana, Pearl Jam czy Soundgarden? Bardzo słusznie, jednak... mało! Historia grunge'u sięga dużo głębiej, a gatunek ten zaczęły tworzyć grupy, które nie osiągnęły takiego sukcesu komercyjnego, przez co niewielu o nich pamięta. Bez jakich kapel grunge wyglądałby dziś zupełnie inaczej?

Grunge jako gatunek muzyczny pojawił się w połowie lat 80-tych. Po raz pierwszy w odniesieniu do muzycznej sceny Seattle użył jej Bruce'a Pavitta, współzałożyciel wytwórni Sup Pop, który tym właśnie słowem określił drugą EP-kę grupy Green River. Sub Pop okazało się być miejscem, które zaczęło skupiać wokół siebie wykonawców rocka alternatywnego z terenów Seattle, których brzmienie znacznie różniło się od wciąż wtedy popularnego punku - było bardziej mroczne, powolne, depresyjne, muliste, ale przy tym melodyjne i dźwięczne. Uwagę zwracały także teksty, które wyrażały takie uczucia jak niepokój, udręka, społeczne wyobcowanie, nazywano je także autentycznymi. 

Grunge trafił do głównego nurtu na początku lat 90., gdy zespoły Soundgarden, Alice in Chains, Nirvana i Pearl Jam, dziś określane jako tzw, Wielka Czwórka Grunge'u, podpisały kontrakty płytowe z dużymi wytwórniami. Przełomowy okazał się być rok 1991, kiedy to swoją premierę miał numer Smells Like Teen Spirit Nirvany, który zapowiedział jej drugi album studyjny, zatytułowany Nevermind. To ten okres czasu uznaje się za moment, gdy grunge wkroczył do mainstreamu. Warto jednak pamiętać, że muzyka grunge to nie tylko tzw. Wielka Czwórka - bez jakich innych kapel historia tego gatunku wyglądałaby dziś zupełnie inaczej? Sprawdź naszą galerię!

Nirvana - 5 ciekawostek o albumie "In Utero" | Jak dziś rockuje?

QUIZ Jak dobrze znasz klasyki grunge? Sprawdzimy Twoją wiedzę!

Pytanie 1 z 10
1. Którą wytwórnię płytową uznaje się za tą, która odkryła i spopularyzowała grunge?
Listen on Spreaker.