Nick Cave otrzymał tytuł doktora honoris causa. "Jesteśmy strażnikami duszy świata"
Nick Cave to legendarny artysta pochodzący z Australii, który na rynku muzycznym działa nieprzerwanie już od pół wieku i cały czas inspiruje kolejne pokolenia. Ostatnio wszechstronny muzyk został uhonorowany tytułem doktora honoris causa Royal College of Art. Chodzi o brytyjską uczelnię artystyczną, która swoją siedzibę ma w South Kensington w Londynie.
Oficjalna ceremonia odbyła się 23 września 2025 w Royal Festival Hall, dzień po 67. urodzinach artysty. Cave'owi tytuł wręczył kanclerz uczelni, Sir Jony Ive. Jest to najwyższe wyróżnienie, jakie ta uczelnia może przyznać!
– Dzięki moim związkom ze studentami sztuki wiele nauczyłem się o naturze sztuki. Nie tylko o wytrwałości, zaangażowaniu i stawianiu się do pracy, ale raczej o pojęciu autentyczności. Nauczyłem się, że sama sztuka, a w moim przypadku pisanie piosenek, ma niezwykłą zdolność sięgania w głąb nas i odkrywania naszej prawdziwej natury – powiedział Cave w trakcie swojego przemówienia.
Muzyk podkreślił również rolę, jaką artyści odgrywają w dzisiejszym świecie. – Jesteśmy strażnikami duszy świata. A ta rola jest w obecnym czasie niezwykle potrzebna – podsumował Nick Cave.
Nick Cave ogłosił koncert w Brighton w 2026
Niedawno artysta potwierdził, że pod koniec lipca zagra koncert, z muzykami The Bad Seeds, na stadionie Preston Park w Brighton. Według zapowiedzi będzie to jedyny występ w Wielkiej Brytanii w 2026. Teraz pozostaje tylko czekać na potwierdzenie kolejnych koncertów na Starym Kontynencie. Z kolei w styczniu i lutym zaplanowano trasę po Australii i Nowej Zelandii. Przypomnijmy, że Cave cały czas będzie promował ostatni album Wild God, który miał swoją premierę w sierpniu 2024.