Marek Niedzielski

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Krystian Daszkowski

Marek Niedzielski zapewnia, że to wszystko "Kiedyś musi przejść"

Marek Niedzielski po raz kolejny rozpościera muzyczne skrzydła. Najnowszy utwór "Kiedyś musi przejść", to prawdziwa fala uderzeniowa nostalgii za czymś, co bezpowrotnie zostało utracone.

"Kiedyś musi przejść" to utwór zupełnie odbiegający od przyjętych przez Marka Niedzielskiego muzycznych norm. Odnajdą się w nim przede wszystkim lubujący się w indie rockowych brzmieniach fani artysty, którzy skrupulatnie wsłuchują się w tekst piosenek, by czuć wszystkie, dostarczane im emocje.

Sam wybór singla nie był więc przypadkowy, a jego scenariusz i kryjąca się za nim historia już od długiego czasu tworzyła się w głowie Marka Niedzielskiego.

Tworząc ten utwór, skupiłem się na ogarnięciu tego muzycznego wiru, by stworzyć oryginalne, minimalistyczne podejście do partii instrumentalnych, ścierających się w pewnym momencie z tekstem, tworząc dla słuchacza idealne miejsce do wykrzyczenia najgłębiej skrywanych emocji. Nie bójcie się więc zedrzeć gardeł, by razem ze mną wyrzucić z siebie kłujące wspomnienia — mówi o utworze Marek Niedzielski.

10 nowych artystów, którzy udowadniają, że rock żyje i ma się świetnie

Od początku chciałem, by to właśnie ten utwór stał się częścią tej singlowej układanki. Jest on dla mnie idealnym odzwierciedleniem wiecznej zabawy w chowanego z tęsknotą i nostalgią i pościgiem za czymś, czego bardzo często nie jesteśmy w stanie określić. "Kiedyś musi przejść" to taki wentyl bezpieczeństwa od ściskanych wewnątrz żali i nieprzeżytych rozstań z kimkolwiek i czymkolwiek. To również formuła, która dopiero z czasem okazuje się być lekarstwem na całe zło. Czasami warto więc powtórzyć sobie wychodzącą naprzód w refrenie myśl, że to wszystko "Kiedyś musi przejść" — dodaje artysta.

Przy tworzeniu singla "Kiedyś musi przejść", artysta współpracował z Pawłem Stachowiakiem i Fryderykiem Szulgitem. Utwór jest następcą wydanej w ubiegłym miesiącu Następnej kolejki i razem z nią zapowiada nadchodzący album Marka Niedzielskiego zatytułowany "Zabawa Mistrzów", który ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku.

O artyście

Marek Niedzielski to muzyczny ekstrawertyk, któremu zdarza się niekiedy odpływać w natłoku introwertycznych myśli. To właśnie one są głównym motorem napędowym w tworzeniu ciekawych kompozycji, którym nigdy nie brakuje przemyślanego tekstu i tworzącej się między wierszami relacji artysty ze swoimi słuchaczami. Jego muzyka pozbawiona jest niepotrzebnych ozdobników, by w myśl odwzorowania rzeczywistości – dostarczać nam jedynie najczystsze emocje, które nie zawsze są idealne.