Kult w ogniu dużej krytyki. Zespół zagra na telewizyjnym festiwalu

2025-07-28 9:48

Choć zespół Kult bez wątpienia osiągnął kolosalny sukces w polskim głównym nurcie, to od samych początków uchodzi za niezwykle antysystemowy. Kazik Staszewski, lider grupy, daje temu wyraz zwłaszcza za pośrednictwem tekstów utworów. Tym bardziej dla wielu zaskakująca okazała się być informacja o kroku, na jaki zdecydowała się formacja.

Kazik Staszewski

i

Autor: Materiały prasowe/ Materiały prasowe

Już za niecały miesiąc, dokładnie 18 sierpnia, rozpocznie się tegoroczna edycja telewizyjnego festiwalu Top of the Top Festival, który emitowany jest na antenie stacji TVN. Całość odbywać się będzie w sopockim amfiteatrze, a momentem kluczowym wydarzenia będzie konkurs o zdobycie Bursztynowego Słowika. 

Każdy z czterech zaplanowanych dni festiwalu odbywa się pod innymi hasłem: pierwszy to "Gorączka Sopockiej Nocy", czyli powrót do przebojów z dawnych dekad, drugi - "Otwarta Scena", która zaprezentuje szeroki gatunkowo wachlarz polskiej muzyki. Kolejny odbywać się będzie pod szyldem "Słowa mają moc", który ma być największą niespodzianką dla widzów i widzek. Ostatni dzień to dwa zaplanowane pokazy: "Orkiestra Mistrzom" oraz część, która poświęcona będzie polskiemu hip-hopowi.

Okazuje się, że podczas jednego z tych dni na telewizyjnej scenie festiwalowej pojawi się kilka rockowych ikon, w tym zespół Kult.

Kazik Staszewski (Kult) mógł wejść do polityki? Muzyk zdradził, kto przyszedł do niego z propozycją

Ostra krytyka Kultu za zaplanowany występ na telewizyjnym festiwalu

Występ ikony polskiego rocka miałby się odbyć podczas trzeciego dnia Top of the Top Festival, czyli tego najbardziej tajemniczego wydarzenia "Słowa mają moc". 20 sierpnia zaprezentować ma się nie tylko Kult, ale również m.in. Golden Life czy Grzegorz Kupczyk (ex Turbo) z zespołem NZB. 

Jednak to właśnie ogłoszony udział w telewizyjnej imprezie Kultu wzbudził największe emocje. Wszystko to ze względu na podtrzymywane przez te wszystkie lata podejście zespołu, który kategorycznie odmawiał występów na takich wydarzeniach i ostro krytykował tych, którzy się na to zdecydowali. Fani i fanki formacji nie kryją zaskoczenia i w jakimś stopniu rozczarowania i często przywołują utwór 12 groszy Kazika, w którym padają znamienne słowa: "Wpierw „Dezerter" potem radio „Muzyczna Jedynka"Kto się tam pokazuje tego ja nie szanuję ; I festiwal w Sopocie jaki ochlaj i wyżerka ; Ile kasy dać dziadowi o zniszczonych nerkach". Fani dali wyraz swojej frustracji w komentarzach pod postem z wydarzeniem, które zespół dodał do swojej listy w mediach społecznościowych. Post znajdziesz TU.

Oto 11 wyjątkowych kawałków, które Kazik nagrywał z innymi artystami: