Jon Bon Jovi o odejściu z zespołu Richiego Sambory: "To złamało mi serce"

2025-09-24 16:04

Richie Sambora od samych początków istnienia zespołu Bon Jovi był w nim kluczową postacią. Tym większym zaskoczeniem dla fanów i fanek słynnej formacji było jego odejście z jej składu - a zwłaszcza okoliczności, w jakich do tego doszło. Czas mija, a grupa działa w nowym kształcie - nie oznacza to, że Jon zapomniał o dawnym koledze.

Jon Bon Jovi o odejściu z zespołu Richiego Sambory: To złamało mi serce

i

Autor: FR25496 AP/EAST NEWS/ East News

Do ostatecznego rozejścia się ścieżek zespołu Bon Jovi i jego wieloletniego gitarzysty Richiego Sambory doszło w 2013 roku. Całość wydarzyła się jednak w dość zaskakujących, a przy tym raczej mało przyjemnych okolicznościach. 

Dokładnie 2 kwietnia 2013 roku muzyk ogłosił, że rezygnuje z dalszego uczestnictwa w trasie "Because We Can" i powołał się na względy osobiste. Na pozostałych koncertach gitarzystę zastąpił Phil X, który ostatecznie zajął jego miejsce także w składzie Bon Jovi, co ogłoszono oficjalnie w 2016 roku. Od tamtej pory formacja nagrywa i działa w nowym kształcie, podczas gdy Sambora skupia się na własnych, głównie solowych projektach. Choć swego czasu plotkowało się o możliwym powrocie muzyka do macierzystej formacji, to jak wiemy nic takiego nie nastąpiło - nic także nie wskazuje na to, aby ten stan rzeczy miał ulec zmianie.

Bon Jovi - największe przeboje legendy rocka lat 80.

Jon Bon Jovi wciąż ma żal do Richiego Sambory?

Teraz do wydarzeń sprzed ponad dekady powrócił Jon Bon Jovi. Muzyk w wywiadzie dla "Dumb Blonde Podcast" nie kryje, że wciąż czuje żal z powodu decyzji Sambory o odejściu. Wokalista zwraca uwagę nie tylko na to, jak ważną postacią był on w obozie Bon Jovi, ale także na to, że od lat był on jego przyjacielem, najbliższym współpracownikiem i prawą ręką.

Jon Bon Jovi nie kryje w tym wszystkim, że szczególnie zabolał go sposób, w jaki gitarzysta zdecydował się rozstać z zespołem. Wspomina także, że dobrych kilka lat zajęło wszystkim to, aby ponownie móc się spotkać i zasiąść przy jednym stole - Jon przyznaje, że grupa doczekała się przeprosin ze strony Sambory. 

Z rozmowy z muzykiem jasno można wywnioskować, że wciąż ma on za złe to, w jaki sposób Sambora postąpił. Jon dodaje, że był przekonany, że relacje i kontakty w Bon Jovi są na tyle dobre, że Sambora mógł wybrać inny sposób na ogłoszenie tego, że zamierza się skupić na własnej działalności. Z wypowiedzi wokalisty wynika, że nie może on zrozumieć, co właściwie kierowało jego dawnym przyjacielem i dodaje na koniec: " Kocham tego człowieka, jestem załamany, że nas zostawił".